Przykry to temat. Trudno jednak go przemilczeć. Przeganaszowane konie są na ujeżdżalniach tak powszechnym widokiem, że wielu jeźdźcom nie przejdzie nawet przez myśl, że mają do czynienia z czymś, co jest całkowicie sprzeczne z pojęciem dobrego jeździectwa. Obraz konia ze zrolowaną szyją i nosem cofniętym wobec pionu utarł się w jeździectwie jako flagowa ilustracja zebrania. Ta fatalna imitacja najwyższego stopnia mobilizacji jest charakterystyczną sylwetką wśród koni sportowych, a więc stała się modna również w środowisku ambitnych jeźdźców rekreacyjnych.