Po zimie obfitującej w bardzo niskie temperatury chyba każdy z nas tęskni już do wiosny. Dla wielu koni to okres przejściowy w cyklu treningowym, wyjście z hali, powrót do regularnych treningów, początek startów. Dla innych to czas macierzyństwa, poznawanie nowego świata, pierwsze wyjście na pastwisko, piaszczysty wybieg, już bez grudy czy śniegu. Wyższe temperatury na zewnątrz, inne zapotrzebowania żywieniowe, dłuższy dzień – wszystko to sprawia, że koński organizm pracuje nieco inaczej niż zimą. Na co zwrócić uwagę u różnych grup koni? Czy wiosna może nieść jakieś niebezpieczeństwa dla zdrowia naszego wierzchowca?