O końskich ścięgnach słyszy ciągle każdy koniarz – zarówno ten rekreacyjny jak i sportowy. Nic dziwnego, ścięgna stanowią niezwykle istotny element układu ruchu konia, a jednocześnie są one bardzo mocno narażone na powstawanie różnego rodzaju urazów. Te z kolei, nierzadko wymagają długotrwałej i skomplikowanej rehabilitacji, niekiedy trwale obniżając zdolność konia do wysiłku. Dlatego tak ważne jest zapobieganie urazom ścięgien jak i szybkie rozpoznawanie, że w ich obrębie dzieje się coś złego, aby jak najszybciej zahamować proces chorobowy rozwijający się w wyniku ich uszkodzenia.

 

 

Ścięgna – najważniejsze informacje

Rolą ścięgien jest połączenie ze sobą mięśni i kości. To dzięki nim przenoszona jest siła skurczu mięśnia, która generuje ruch. Zbudowane są z tkanki łącznej i mają postać włóknistych pasm. Ścięgna konia, zwłaszcza te w obrębie odcinków dalszych kończyn narażone są na ogromne przeciążenia, zwłaszcza w momencie szybkiego biegu i w trakcie skoku przez przeszkodę. Cechują się dużą rozciągliwością, dzięki wysokiej zawartości kolagenu, który jest stale produkowany, by na bieżąco zastępować stary kolagen nowym. Dzięki temu mogą znacząco zwiększać swoją długość. Jeśli jednak obciążenie okaże się zbyt duże i przekroczy możliwości ścięgna, może dojść do jego zerwania. Może ono dotyczyć tylko części włókien, ale może również być tak rozległe, że cała ciągłość ścięgna zostanie przerwana. Badania wykazały, że uszkodzenia ścięgien u koni mają zwykle postać sumujących się w czasie mniejszych uszkodzeń, których ilość w pewnym momencie przekracza punkt krytyczny i daje zauważalne objawy. Dzięki temu, że ścięgna są słabo ukrwione, nie ulegają zmęczeniu, jednocześnie jednak cecha ta znacznie utrudnia procesy naprawcze, gdy dojdzie do kontuzji. Dlatego też zdrowienie uszkodzonego ścięgna jest zwykle długotrwałe. Jednocześnie warto zauważyć, że tkanka bliznowata, której zadaniem jest uzupełnienie ubytków powstałych we włóknie ścięgna w wyniku jego uszkodzenia, nie ma już takich właściwości jak tkanka ścięgnista. Jest znacznie silniejsza od niej, nie posiada jednak zdolności do rozciągania, co obniża sprawność ścięgna. Co więcej, takie pasma tkanki o obniżonej rozciągliwości, zaburzają motorykę całego ścięgna i zwiększając obciążenia pozostałych włókien, predysponują do kolejnych kontuzji.

 

Wady postawy, w tym między innymi zbyt długa pęcina, zwiększają znacznie obciążenia w obrębie ścięgien u konia.

 

Ścięgna u koni szczególnie narażone na urazy

Z uwagi na anatomię konia oraz specyfikę jego ruchu szczególnie predestynowane do kontuzji są ścięgna dystalnych (dalszych, dolnych) części kończyn. W tym rejonie bowiem tkanki miękkie układu ruchu zostały zredukowane do minimum. W obszarze rozciągającym się poniżej stawu nadgarstkowego w kończynie piersiowej i stawu skokowego w kończynie miednicznej nie ma mięśni, są za to ścięgna i więzadła. Redukcja tkanki mięśniowej ma za zadanie zmniejszyć wagę kończyny, by przez to podnieść jej zdolność do szybszego i wydajniejszego ruchu. Ścięgna i inne struktury bezpośrednio z nimi związane (m. in. więzadła, pochewki ścięgniste), a także te przebiegające w sąsiedztwie jak naczynia krwionośne są jednak przez to bardzo narażone na urazy – poza skórą nie chroni ich w zasadzie nic. Wszelkie uderzenia i skaleczenia okolicy dystalnej kończyn mogą więc być poważne w skutkach, prowadząc między innymi do mniej lub bardziej poważnych uszkodzeń ścięgien.

Szczególnie narażone na urazy są ścięgna mięśni zginaczy, czyli te znajdujące się po doogonowej stronie kończyny. Są to (idąc od strony kości): mięsień międzykostny (mający w całości postać ścięgnistą), ścięgno zginacza głębokiego palców, ścięgno zginacza powierzchownego palców. Po dogłowowej stronie kończyny znajduje się natomiast ścięgno mięśnia prostownika wspólnego palców, które również może ulegać kontuzjom.

 

 

Przyczyny uszkodzeń ścięgien u koni

  • Naciągnięcia – przekroczenie granic rozciągliwości ścięgna skutkuje jego naciągnięciem. Powtarzające się naciągnięcia prowadzą do zwyrodnienia struktury ścięgna.
  • Uderzenia – uderzenia w okolicy ścięgna mogą powodować jego mechaniczne uszkodzenia, zwłaszcza, że region ten, jak już wspomniano, chroniony jest jedynie przez cienką warstwę skóry
  • Przepracowanie, zbyt duże obciążenia wagowe, przemęczenie – wszystko to prowadzić może do uszkodzeń ścięgien zarówno w sposób bezpośredni, przez zbytnie obciążenie ich struktur i związane z tym mikrourazy, jak i pośredni - w wyniku zaburzonej koordynacji ruchowej i wynikającego z tego nierównomiernego obciążania elementów układu ruchu.
  • Praca na nieodpowiednim podłożu – przede wszystkim zbyt głębokie, grząskie podłoże znacząco zwiększa obciążenia tkanek miękkich, w tym ścięgien, zwiększając ryzyko kontuzji. Zbyt twarde podłoże również może jednak przyczyniać się do uszkodzenia ścięgien.
  • Brak dostatecznie długiej rozgrzewki – ścięgna potrzebują czasu na powolne rozgrzanie, by osiągnęły swoją zdolność do rozciągania. Brak rozgrzewki lub zbyt krótka rozgrzewka to jeden z głównych czynników będących przyczyną kontuzji ścięgien.
  • Wady postawy – każde odchylenie kończyny od prawidłowej osi, powoduje powstawanie przeciążeń układu ruchu, w tym szczególnie w obrębie ścięgien, sprzyjając ich uszkodzeniom.
  • Uszkodzenia w obrębie mięśni – jeśli dojdzie do uszkodzenia mięśnia, z którym powiązane jest dane ścięgno, również i ono, wskutek zaburzenia równowagi, może ulec uszkodzeniu.
  • Nieprawidłowe stosowanie ochraniaczy i owijek – zbyt wysoka temperatura oraz nadmierny ucisk mogą sprzyjać powstawaniu i rozwojowi urazów ścięgien.

 

Codzienna kontrola ścięgien konia przed pracą i po niej powinna stać się rutyną każdej osoby pracującej z końmi. Wstępne badanie przeprowadzamy na kończynie opartej, zasadnicze natomiast na kończynie zgiętej, kiedy ścięgna są luźne.

 

Złote zasady dbałości o końskie ścięgna

  1. Długa rozgrzewka
    Aby ścięgno osiągnęło swoją elastyczność, musi zostać rozgrzane. Nierozgrzane ścięgno jest znacznie bardziej predystynowane do uszkodzenia. Szybki ruch nierozgrzanego konia, a także obciążanie konia skokami bez wcześniejszej, odpowiedniej rozgrzewki jest jedną z głównych przyczyn kontuzji ścięgien. Dlatego tak ważne jest stopniowe i długie rozgrzewanie konia przed rozpoczęciem właściwego treningu. Tutaj niczego nie możemy przyspieszać, bo zawsze może to kosztować zdrowie zwierzęcia.

  2. Chłodzenie po jeździe
    Bardzo ważną czynnością po każdej intensywniejszej jeździe powinno być chłodzenie ścięgien. Jest to świetny sposób na regenerację obciążonych wysiłkiem struktur. Takie działanie ogranicza również nieco ukrwienie w obrębie części dalszych kończyn, hamując rozwój mikrouszkodzeń, które mogły powstać w trakcie treningu. Takie uszkodzenia nie dają zwykle możliwych do zaobserwowania objawów. Jeśli jednak się rozwiną i co gorsze, zsumują w czasie, mogą doprowadzić do poważniejszych uszkodzeń. Pamiętajmy, że kończyny chłodzimy tylko w ich częściach dalszych, czyli w obrębie kończyny piersiowej struktury poniżej stawu nadgarstkowego, a w kończynie miednicznej – poniżej stawu stępu (skokowego).

  3. Racjonalnie dobrany trening
    Odpowiednio dobrany do aktualnych możliwości konia trening to podstawa zapobiegania różnego rodzaju kontuzjom. W trosce o zdrowie i dobrą kondycję ścięgien, planując wysiłek fizyczny konia, należy zwrócić uwagę również przede wszystkim na rodzaj podłoża. Fundamentalną zasadą, zarówno w każdej dyscyplinie jeździeckiej i na każdym poziomie zaawansowania jest długa, prawidłowo przeprowadzona rozgrzewka na początku każdego rodzaju pracy.

  4. Codzienna kontrola stanu ścięgien
    Równie ważne co każdy z powyższych punktów jest regularne sprawdzanie stanu ścięgien konia. Dotyczy to każdego sposobu użytkowania konia – zarówno czysto rekreacyjnego, jak i sportowego. Ścięgna należy badać poprzez oglądanie i omacywanie przed każdą jazdą i po niej. Jeśli zauważone zostaną jakiekolwiek odstępstwa od normy w postaci bolesności, nawet niewielkiej, lub/i obrzęku lub/i wzrostu temperatury, również wtedy, gdy koń nie wykazuje żadnej bolesności, należy zrezygnować z jakiejkolwiek formy pracy i, w zależności od zaobserwowanych zmian, wdrożyć właściwe postępowanie. Codzienne badanie ścięgien możliwe do wykonania przez każdą osobę, również bez wykształcenia weterynaryjnego, pozwala na wychwycenie również wczesnych zmian, które nie dają jeszcze wyraźnych objawów w postaci kulawizny. W sytuacji niezauważenia tego rodzaju symptomów niewielkich uszkodzeń ścięgien, zmuszenie konia do wykonywania pracy, mogłoby spowodować dalszy rozwój uszkodzenia tych struktur. Tymczasem wczesne rozpoznanie, pozwala na szybkie podjęcie działań zaradczych i tym samym zwiększa szanse na powrót konia do pełnej sprawności.

  5. Nienadużywanie ochraniaczy i owijek
    W trakcie ruchu temperatura ścięgien wzrasta. Stosowanie ochraniaczy i owijek dodatkowo ją jeszcze podnosi. Tymczasem przegrzanie ścięgna są bardziej podatne na kontuzje. Jednocześnie pozostawanie ścięgien po treningu w ochraniaczach lub owijkach może dodatkowo wzmagać stany zapalne w obrębie mikrouszkodzeń, prowadząc do zaognienia tych procesów. Dlatego też różnego rodzaju ochraniacze i owijki należy stosować ze szczególną rozwagą. Owijki mają tendencję do podnoszenia temperatury w wyższym stopniu aniżeli ochraniacze. Nie stosujmy więc ich długotrwale, a także zrezygnujmy z nich podczas treningu szybkościowego. Uważajmy również, by owijki nie uciskały kończyny – owijki prawidłowo założone są napięte, ale nie wywierają nadmiernego nacisku na tkanki konia. Jeśli natomiast chodzi o ochraniacze, które przecież same w sobie spełniają bardzo ważną rolę mechanicznej ochrony dla ścięgien, pamiętajmy, by wybierać te, których konstrukcja zapewnia dobrą wentylację, pozwalająca na skuteczne, naturalne chłodzenie ścięgien konia. Bardzo ważną zasadą jest to, by po treningu zdejmować ochraniacze. Jeśli bowiem pozostaną one na kończynie, zamiast pozwolić jej na ochłodzenie, będą generowały dalszy wzrost temperatury.

 

 

Ścięgna konia to niezwykle wytrzymałe struktury. Ich podatność na kontuzje wynika więc w dużej mierze z błędów popełnianych przez człowieka. Oznacza to, że wielu uszkodzeń tego elementu układu ruchu jesteśmy w stanie uniknąć. Odpowiednio dobrana praca i sprzęt, zabiegi przed i po jeździe czy codzienna kontrola stanu ścięgien, to najważniejsze punkty dbałości o te niezwykle istotne z punktu widzenia zdrowia i zdolności do ruchu struktury.