Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w jednym z ośrodków jeździeckich na śląsku. Koń został śmiertelnie raniony przez wózek widłowy. Sprawcą zdarzenia miał być pijany operator maszyny.
W ośrodku jeździeckim w Ptakowicach doszło do śmiertelnego w skutkach wypadku. Podczas rozkładania siana, stajenny nie zabezpieczył odpowiednio wideł maszyny. Te w trakcie manewrowania spadły do boksu jednego z koni. Przestraszone zwierzę nabiło się na widły i zmarło na skutek odniesionych obrażeń. Na miejsce zdarzenia została wezwana policja, jednak w momencie ich przybycia, na terenie nie było już osoby kierującej maszyną. Jak podaje RMF24, po odnalezieniu operatora funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna jest pijany, a w jego organizmie znajdują się ponad 3 promile alkoholu. Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się policja w Tarnowskich Górach.
Szukaj
Zaloguj się









