W jedynym dzisiaj konkursie 145 cm czterogwiazdkowych zawodów nasz reprezentant wystartował na koniu Crazy Quick. W dniu wczorajszym para ta w konkursie 150 cm zjechała z parkuru z wynikiem 4 punkty karne za jedną zrzutkę, zajmując w nim 24. miejsce.
   Dzisiejszy dzień Jarosław Skrzyczyński będzie wspominał z pewnością dużo lepiej. Na liście startowej konkursu zajmował 15. pozycję, idealnie w połowie stawki startujących zawodników.
   Bezbłędny przejazd w czasie 62,85 sekundy przyniósł mu prowadzenie w konkursie, którego jak się okazał już do końca nie oddał. Jednak Polak nie wygrał tego konkursu sam. Startująca dwa konie po nim, brytyjska amazonka Jessica Mendoza wraz ze swoim Ramiro de Belle Vue uzyskali, w również bezbłędnym przejeździe, dokładnie taki sam czas przejazdu. Tak więc w konkursie tym zwyciężyli razem Brytyjka i Polak.

Nasz reprezentant nieomal po zejściu z konia w specjalnej rozmowie dla Świata Koni powiedział: „Bardzo się cieszę z dzisiejszego startu. Trochę się zastanawiałem czy jednak nie wziąć Baltazara, ale po wczorajszym zatrzymaniu postanowiłem jednak, że dzisiaj odpocznie. To było dosyć dziwne zatrzymanie, bo Baltazar stanął przed stojakami. Zapatrzył się w wielki telebim stojący blisko przeszkody i nawet wtedy jak już się pozbierałem po upadku nie bardzo mogłem go ruszyć. Stał po prostu i patrzył w telebim. Quick wczoraj skakał bardzo dobrze. Sam nie wiem czemu lekko puknął w szeregu przodem. Niemniej jednak drąg spadł na podłoże. Na dzisiaj to już koniec startów. Jurto znowu dwa konkursy. O godzinie 14:30 pojadę finał czterech gwiazdek, bodaj 155 cm na Quicku i o godzinie 17:20 konkurs 145 cm na Baltazarze. Zawody w Antwerpii to bardzo duża impreza. Widać na każdym kroku rozmach i prestiż. W końcu startuje to w pięciu gwiazdkach czołówka światowych skoczków. Jest na co patrzeć i podpatrywać. Szkoda, że tak rzadko my Polacy mamy okazje do takich konfrontacji. Ale to już inna historia. Tymczasem skupiam się na jutrzejszych startach i dziękując za dotychczasowy doping proszę o pamięć o mnie jutro podczas startów. Pozdrawiam wszystkich kibiców w Polsce."