Drodzy koniarze i przyjaciele,

Dzisiejszej nocy w Facimiechu spłonęła stodoła w której składowane było siano dla koni. Przyczynę pożaru bada policja jednak najprawdopodobniej było to podpalenie. Na szczęście nie ucierpieli ludzie ani zwierzęta. Zostaliśmy jednak pozbawieni większości siana zgromadzonego na zimę. Spłonęły również maszyny ustawione wokół budynku i choć nie jesteśmy w stanie oszacować pełni strat, to przekroczą one 3 miliony złotych.

 

Dochodzi zima, a w naszej stajni jest ponad setka koni, które muszą mieć zapewnione siano i paszę już teraz. Postępowanie policyjne i ubezpieczeniowe potrwa, dlatego prosimy Was o pomoc w tej trudnej chwili — każda złotówka przybliża nas do zabezpieczenia koni na zimę, gdyż płomienie strawiły baloty siana o łącznej wartości ponad 200 tysięcy złotych.

 

Dziękujemy każdemu, kto zechce nas wesprzeć — każda wpłata, każde udostępnienie i dobre słowo mają dla nas ogromne znaczenie.

 

Link do zbiórki: TUTAJ

 

 

 

KJ Facimiech