Polska ekipa zaprezentowała się bardzo dobrze. Kwiatek startujący swoim trzecim koniem - śląskim Bergenem uplasował się na trzeciej pozycji. Kostrzewa zwyciężył pierwszy raz w tym sezonie, parą lipicanerów. Wysoko uplasował się Szymon John ze swoją śląską parą - na trzecim miejscu. Życiowy sukces odniósł Rafał Wojtacha, który także powoził parą ślązaków - zajął szósta pozycję. W pierwszej dziesiątce znalazł się również Marek Baryłko - 9. miejsce.

   Czwórkowcy wykonali swój plan startowy. Ireneusz Kozłowski złapał pierwsze oczko na WEG w Norandii, Piotr Mazurek złapał już drugą niezbędną zagrywkę, także na MŚ Caen.



   Mamy nadzieję, że dobra passa Polaków utrzyma się do końca sezonu. Przed zaprzęgowcami kolejny start zagraniczny, w czeskich Nebanicach i słoweńskiej Lipicy.

Fot. Krzysztof Marcinkowski