Jako pierwsza na parkurze areny Boccaccio pojawiła się Monika Grundkowska dosiadająca klaczy Santana Gold. Po dobrym przejeździe polska amazonka zjechała z parkuru z wynikiem 4 pkt. karne.
Taki sam wynik po również dobrej jeździe uzyskała kolejna polska para - Urszula Kalicińska i doświadczony wałach Potomak. W sumie trochę szkoda, że w obydwu prypadkach bardzo drobne błędy zakończyły się zrzutkami. w sporcie odrobina szczęścia nigdy nie zaskodzi. los jednak nie był specjalnie szczordry dla startujących w Arezzo juniorów, bno w wielu przypadkach drobne puknięcia w lekkie drgi kończyło się zrzutką.
Jako trzecia wystartowała para Joanna Marciniak i Chelsea Blue. Pierwsza część parkuru w wykonaniu polskiej amazonki była bardzo dobra i nie wróżyła późniejszych problemów. Klacz nie dała się jednak skrócić w dystansie między okserem nr 10 i stacjonatą otwierającą potrójny szereg nr 11. Skończyło się zatrzymaniem i koniecznością wykonania obszernej wolty w ponownym najeździe. Po dołożeniu jeszcze jednej zrzutki na ostatniej stacjonacie ze stosunkowo szeroką imitacją wody za przeszkodą wynik końcowy Joanny Marciniak to 10 pkt. karnych. Ważne jednak było to, że po wczorajszej eliminacji amazonka podjęła walkę i pokazała dobrą jazdę.
Ostatnim zawodnikiem w naszej drużynie był Andrzej Opłatek. Jego przejazd z na ogierze El Camp można pokazywać jako wzór do naśladowania dla innych juniorów. Piękna jazda, kontrola konia w każdym momencie i doskonałe opanowanie pozwoliły mu na zjechanie z parkuru z czystym kontem. Dzięki temu nasza drużyna zajęła w klasyfikacji zespołowej miejsce 4 – 9 i awansowała do drugiego nawrotu!
„Dzisiejszy parkur dla juniorów trzymał parametry gabarytowe i był bardzo techniczny. Trudne momenty to linia złożona z podwójnej przeszkody 6 – triplebar do stacjonaty i potem stacjonata z deską nr 7, po której w najeździe po luku był rów z wodą. Kolejny to układ złożony z potrójnego szeregu nr 11 złożonego ze stacjonaty, oksera i stacjonaty pp której w lewym łuku stał okser i w dystansie 24 metry kończąca stacjonata z szeroka imitacja wody leżącą za nią. Było tam sporo błędów. Naszą, „polską” przeszkodą był okser nr 3. to na nim spadały drągi po bardzo dobrych przejazdach Moniki i Uli. To były naprawie drobne błędy w doprowadzeniu koni po łuku do przeszkody. W obydwu przypadkach odskok wypadł troszkę za blisko i stąd zrzutki. Całość jednak w wykonaniu naszych dziewczyn była naprawdę bardzo dobra i najtrudniejszych elementach trasy nie zrobiły one błędu. Cieszy mnie, że Asia po wczorajszej przygodzie pozbierała się i do 11 jechała dobrze i bez błędów. Po zatrzymaniu na tej przeszkodzie również się nie poddała i po ponownym najeździe pokonała ja bez zrzutki. Co prawda na ostatniej przeszkodzie klacz chyba za mocno przypatrzyła się na imitację wody i stąd zrzutka. Przejazd Andrzeja to po prostu koncertowa jazda. Co tu dużo gadać, Andrzej jest po prostu niekwestionowanym liderem naszego zespołu juniorów a jego odporność psychiczną i opanowanie podziwiają tutaj wszyscy. Najważniejsze, że po dobrym występie zebraliśmy pochlebne opinie a polski zespół juniorów z czwartego miejsca, wraz z innymi zespołami awansował do drugiego nawrotu rywalizacji drużynowej. Za chwilę dzieci będą kończyły wczorajszy konkurs, czekają nas więc kolejne emocje związane ze startem Julii.” - powiedział dla Świata Koni bezpośrednio po zakończeniu konkursu juniorów trener Rudolf Mrugała.
Świat Koni
(redakcja@swiatkoni.pl)
25 lipca 2014
Koncertowa jazda Opłatka
reklama
Polecane
Konopacki z kolejnymi punktami LR
22 listopada 2025 godz. 20:47
Mistrzowie i liderzy na starcie Perlage CAVALIADA ...
25 listopada 2025 godz. 19:22
Praga: Zwycięstwo Rome Gladiators
24 listopada 2025 godz. 12:22
Jedenasta edycja AES Stallion Grading - panel ...
26 listopada 2025 godz. 09:27
question_answer
Dołącz do dyskusji
Szukaj
Zaloguj się








