Kilka tygodni temu dyskusja na ten temat rozpoczęła się w USA gdzie urodziły się źrebięta obarczone tą chorobą. Spowodowało to, że duża ilość właścicieli stacji ogierów postanowiła przebadać swoje reproduktory. Nosicielem WFFS okazał się m.in. ogier Sternlich, stacjonujący w Hiltop Farm. Po tej informacji również wiele stacji w Europie wykonało testy i pierwszym ogierem u którego stwierdzono ten defekt genetyczny był Everdale będący w posiadaniu holenderskiej stajni Van Olst Horses.

Dwa dni temu duńska stadnina Blue Hors poinformowała, że wycofuje tymczasowo ze swojej oferty trzy reproduktory: Blue Hors Londoner, Blue Hors Veneziano oraz Blue Hors Emilio.

„Wynik pozytywny stwierdzono u trzech naszych ogierów. Ten gen widocznie jest bardziej rozpowszechniony niż wszystkim się do tej pory wydawało. Dlatego zdecydowaliśmy, że na razie te trzy reproduktory nie będą oferowane hodowcom.” – powiedział Esben Møller ze stadniny Blue Hors.

Źrebięta z "Warmblood Fragile Foal Syndrom" często rodzą się za wcześnie, są bardzo słabe i nie mogą stać ponieważ ich stawy często są zbyt elastyczne, szczególnie pęcinowe. Skóra źrebiąt jest tak podatna na urazy, że pęka nawet przy lekkim dotknięciu. Można również zaobserwować zmiany chorobowe w obrębie dziąseł i błon śluzowych. Powodem tego jest dziedziczna choroba tkanki łącznej, której odpowiednikiem u ludzi jest zespół Ehlersa – Danlosa (EDS). Ze względu na złe rokowania źrebięta z rozpoznanym WFFS usypia sie wkrótce po narodzeniu, część z nich umiera krótko po narodzinach.

Jeśli oboje rodzice są nosicielami WFFS, szansa, że źrebię urodzi się chore wynosi 25%. Taka sama jest szansa, że nie odziedziczy on wcale tego genu. W przypadku gdy nosicielem jest albo klacz albo ogier, prawdopodobieństwo, że źrebak odziedziczy ten genetyczny defekt wynosi 50%. Nie oznacza to, że on sam zachoruje ale później może go dalej przekazywać swojemu potomstwu.

Wielu właścicieli większych stacji ogierów w Niemczech, Holandii, Danii i Szwecji zapowiedziało już, że w najbliższym czasie przetestuje swoje ogiery. Gert-Jan van Olst zaoferował hodowcom chcącym użyć ogiera Everdale w sezonie 2018 bezpłatne badanie klaczy. „Jeśli okaże się, że wynik klaczy jest negatywny, to nie ma problemu. Jeśli natomiast klacz okaże się nosicielem WFFS, ryzyko na zachorowanie źrebięcia jest duże i albo hodowca je podejmie albo zdecyduje się na innego reproduktora.”

Testy można przeprowadzić w laboratoriach w Holandii i w Niemczech a koszt takiego badania wynosi ok. 40 €.

Źródło: Blue Hors, St.Georg