W konkursie drużynowym Pucharu Narodów wystartowało 8 ekip. Zwycięstwo na swoim koncie zanotowała z wynikiem końcowym 7 punktów karnych drużyna niemiecka. O jeden punkt więcej po dwóch nawrotach znalazło się na kocie gospodarzy zawodów, drużyny szwedzkiej. Dwa punkty do zwycięskiej ekipy straciła trzecia drużyna ze Stanów Zjednoczonych.
Po sześciu kwalifikacjach na czele tabeli Europejskiej Dywizji 1 znajduje się ekipa francuska, wyprzedzająca drużyny ze Szwajcarii i Hiszpanii.

   Nas jednak, ze względu na udział w tych prestiżowych zawodach naszego reprezentanta bardziej interesowały wyniki osiągane w konkursach indywidualnych. Mściwoj Kiecoń rozpoczął zawody bardzo obiecująco, o czym już informowaliśmy.
Po szczęśliwym czwartku w piątek szczęście jakby trochę odwróciło się od naszego reprezentanta. W konkursie kwalifikacyjnym do sobotniego konkursu Derby z pulą premii finansowych 75 000 € Mściwoj Kiecoń zanotował upadek i nie ukończył konkursu.
Po jednej z przeszkód Mściwój mając czyste konto ostro skręcił by pojechać dużym skrótem, niestety na śliskiej trawie.  Celana Z poślizgnęła się i zaliczyli upadek. Bardzo szkoda, bo gdyby nie to z pewnością zakwalifikowałby się do trudnego sobotniego konkursu. Jestem jednak z tego startu bardzo zadowolony. Mściwoj pokazał w nim naprawdę dobrą jazdę, a klacz piękne skoki. Zjeżdżali z parkury w towarzystwie burzy oklasków.” powiedział w specjalnej rozmowie dla ŚK trener i tata zawodnika, Rinaldo Kiecoń.  

   Sobota przyniosła jednak kolejny sukces młodego Polaka. W konkursie 150 cm nasz reprezentant i jego podstawowy koń – klacz Urbane nie popełnili żadnego błędu. Po pięknej, bezbłędnej i szybkiej jeździe zakończyli start na wysokim 8. miejscu. Tym samym Mściwoj Kiecoń po raz drugi zdobył punkty do Longines Rankings.

   Niedzielny konkurs GP to przeszkody o wysokości 160 cm oraz pula premii finansowych wynosząca 200 000 €. Do walki o nią przystąpiło najlepszych 44 zawodników. W stawce tej znalazł się również Mściwoj Kiecoń.

Konkurs GP w Falsterbo to naprawdę wielkie nazwiska, wielkie tłumy na trybunach oraz wielkie przeszkody. Mściwoj zjechał z parkuru z bagażem 8. punktów. Jestem jednak z tego startu nie tylko zadowolony, ale też i dumny. Dwa razy drągi spadły po bardzo, bardzo delikatnych puknięciach. Tak bywa. Czasem po mocniejszym puknięciu drąg zostaje w kłódkach, czasem po lekkim spada. W sporcie trzeba mieć odrobinę szczęścia. Innym zawodnikom też dragi w podobnych sytuacjach spadały, więc było sprawiedliwie. Urbane zaprezentowała się pod Mściwojem wspaniale. Naprawdę nie mamy żadnego powodu by się czegokolwiek wstydzić. Ferenc Szentirmai koniecznie chciał poznać Mściwoja, bo nie przypuszczał, że dosiadana niegdyś przez niego klacz może tak fantastycznie skakać.” tak opowiedział o tym konkursie w specjalnej rozmowie dla ŚK Rinaldo Kiecoń.

   My również bardzo cieszymy się z postawy naszego reprezentanta i szczerze jesteśmy z niego dumni. Zawody na południu Szwecji, w leżącym nad Sundem Falsterbo to wielka impreza jeździecka. Wielkie nazwiska czołowych jeźdźców i wśród nich nazwisko naszego reprezentanta. Nazwisko, które staje się coraz bardziej znane w wielkim jeździeckim świecie! Oby tak dalej i oby do Mściwoja Kieconia dołączyli inni polscy jeźdźcy.