Początki miasta rozpływają się w celtyckich korzeniach osady w której królował celtycki bożek uzdrowień Graqnus. Doceniając lecznicze właściwości miejscowych wód termalnych Rzymianie wybudowali w I wieku n.e. w tym miejscu miasto zwane Aquae Grani lub Aquisgranum (od Granusa).
Zanim jednak Angela Merkel dokonała oficjalnego otwarcia na stadionie głównym rozpoczęli swoje zmagania zawodnicy skoków przez przeszkody.
W porannym konkursie S1 z orzełkiem na czerwonym fraku wystartowali:
- Jarosław Skrzyczyński dosiadający klaczy Quintera – 9 pkt./81,89 sek.
- Krzysztof Ludwiczak dosiadający ogiera Torado 2 – 0 pkt./76,99 sek.
W popołudniowym konkursie S2 na listach startowych znalazły się nazwiska wszystkich zawodników reprezentujących barwy Polski podczas tych zawodów. Nasi reprezentanci uzyskali w nim następujące wyniki:
- Andrzej Lemański dosiadający ogiera ogiera Bischof L – 1 pkt./88,29 sek.
- Jarosław Skrzyczyński dosiadający klaczy TMN Coriana – 1 pkt./90,64 sek.
- Antoni Tomaszewski dosiadający klaczy Trojka – 4 pkt./85,56 sek.
- Aleksandra Lusina dosiadająca ogiera Castello – 15 pkt./97,28 sek.
- Krzysztof Ludwiczak dosiadający klaczy My Lady – 17 pkt./90,19 sek.
W dniu dzisiejszym w porannym, rozpoczynającym się o godzinie 9.30 konkursie S3 z rundą zwycięzców na liście startowej znalazły się dwa nazwiska z polskiej ekipy.
W swoim starcie Jarosław Skrzyczyński dosiadając klaczy Quintera uzyskał 4 pkt. w czasie 75,69 sek. Drugi z Polaków, Krzysztof Ludwiczak startujący na ogierze London 32 zakończył przebieg z wynikiem 12 pkt. w czasie 72,53 sek. Żadem z nich nie zakwalifikował się do mającej się rozegrać o godzinie 17.15 rundy zwycięzców tego konkursu.
W dniu dzisiejszym z polskiej ekipy na parkur wyjada jeszcze:
w konkursie S4 – Jarosław Skrzyczyński na ogierze Balouzino
w konkursie S5 – Aleksandra Lusina na ogierze Castello oraz Krzysztof Ludwiczak na klaczy My Lady.