Przez prawie dwa miesiące deszcz rzadko padał w Hickstead. Również początek weekendu, podczas którego rozgrywano zawody „The All England Jumping Course” stał pod znakiem pięknej pogody. Ale wczoraj to się zmieniło. Ulewne deszcze i silny wiatr nie ułatwiały pokonywanie trudnych parkurów ani koniom ani zawodnikom. Drągi często spadały, dużo problemów sprawiał też rów z wodą, na którym w obu nawrotach został wyeliminowany Scott Brash/GBR na wałachu Hello Shelby. Brytyjczycy mieli więc ciężką sytuację bowiem liczyły się wyniki reszty zawodników.
Spore problemy na rowie miał też Johnny Pals na Chat Botte du Ruisseau Z z zespołu Holandii. Po jego przejeździe w drugim nawrocie (23 pkt.) i rezygnacji ze startu Willema Greve, szef holenderskiej ekipy zdecydował, że pozostali zawodnicy nie będą już startować.
Po dwóch nawrotach dwa zespoły miały po 16 pkt. a to oznaczało, że o zwycięstwie zadecyduje rozgrywka pomiędzy Irlandią i Wielką Brytanią. Holly Smith na Hearts Destiny pojechała bezbłędnie w czasie 43,39 s. Ale jadący po niej Anthony Condon na ogierze SFS Aristio uzyskał czas o ponad 2 sekundy lepszy i tym samym Irlandia po raz pierwszy w tym roku zwyciężyła w konkursie Pucharu Narodów zaliczanym do Europejskiej Dywizji 1.
Miejsce trzecie zajął zespół, który rok temu zwyciężył w Hickstead. Brazylijczycy ukończyli zmagania z wynikiem 20 pkt. Jedną parą, która pokonała oba nawroty bezbłędnie był Marlon Modolo Zanotelli na klaczy Sirene de la Motte.
Niewiele brakowało by taki sam wynik uzyskał Gregory Wathelet/BEL, ale w drugim nawrocie MJT Nevados S zrobił niestety jeden błąd. Zespół Belgii uplasował się ostatecznie na 5 miejscu (25 pkt.). Miejsce czwarte zajęła ekipa Szwecji (24 pkt.) a szóste Włoch (30 pkt.).
Wyniki:TUTAJ
Klasyfikacja EUD 1: TUTAJ
Zdjęcia: FEI
Szukaj
Zaloguj się








