Trzech reprezentantów „trójkolorowych” zakwalifikowało się do 11 konnej rozgrywki, ale zarówno Julien Epaillard jak i Roger-Yves Bost mieli błędy. Simon Delestre, który jechał jako trzeci od końca, wykorzystał to, że mógł zobaczyć przejazdy swoich konkurentów i dzięki temu zdecydował się na krótszy najazd na szereg. Jego wspaniały wałach, Hermes Ryan, znany jest z tego, że bardzo szybko galopuje i nie traci cennych ułamków sekund nad przeszkodami – i tak było i tym razem. Ta para jako jedyna zeszła poniżej 38 sekund, uzyskując czas 37,72 s. co oznaczało zwycięstwo i 20 cennych punktów do PŚ.

Na drugim miejscu uplasował się Henrik von Eckermann/SWE na klaczy Mary Lou (0/38,35 s.) a miejsce trzecie zajął Steve Guerdat/SUI na klaczy Bianca (0/39,05 s.).
Nowym liderem rankingu LEZ został Henrik von Eckermann, który był drugi także w Helsinkach i ma obecnie 34 pkt. Simon Delestre jest na drugim miejscu (31 pkt.), a na trzeciej pozycji znajduje się Kevin Staut/FRA (28 pkt.).
Polskich fanów ucieszy fakt, że Yuri Mansur/BRA i wałach Inferno prezentowali w Lyon bardzo dobrą formę. W dzisiejszym konkursie 150 cm. para ta uplasowała się na wysokim 4 miejscu, tracąc do zwycięskiej pary niecałe 4 sekundy. Również w piątkowym konkursie o tej samej wysokości para ta zajęła 4-te miejsce.
Wyniki zawodów: TUTAJ
Klasyfikacja PŚ LEZ: TUTAJ
Zdjęcia: FEI/Christophe Tanière
Szukaj
Zaloguj się








