Zaaprobowana przez Radę Ministrów zmiana to pakiet kompleksowych modyfikacji w ustawie o ochronie zwierząt i w Kodeksie Karnym. Pracami nad tą nowelizacją kierował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Założenia zmian były konsultowane z organizacjami pozarządowymi zajmującymi się problematyką praw zwierząt i wiele ze zgłoszonych przez nie uwag wykorzystano w projekcie.

Jedną ze zmian jest zwiększenie kar za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad zwierzętami z 2 do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem czyn taki zagrożony będzie karą pozbawienia wolności do 5 lat.

Według projektu zasądzane przez sądy nawiązki za naruszenie warunków nowej ustawy o ochronie zwierząt będą zawierały się w kwotach od 1000 zł do nawet 100 000 zł, a beneficjentem tych nawiązek będą pozarządowe organizacje zajmujące się ochroną zwierząt.

Autorzy projektu liczą tym samym, że wiele milionów złotych popłynie do organizacji, które zajmują się ochroną zwierząt. Te pieniądze dadzą możliwość lepszego kontrolowania, czy zwierzęta traktuje się w sposób humanitarny – co podkreślił w swojej wypowiedzi na temat proponowanych zmian Patryk Jaki.

Do tej pory sąd mógł, ale nie musiał, orzec nawiązkę w granicach od 500 do 100 000 zł. Orzekano ją średnio w 39 proc. skazań, przy czym w 88 proc. kwota nawiązek nie przekraczała 1000 zł. W ostatnich pięciu latach nawiązkę w wysokości od 5000 do 10 000 zł orzeczono dwa razy, natomiast od 10 000 do 20 000 tys. zł – zaledwie raz.

Projekt przewiduje też orzekanie przez sądy zakazu wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami. Orzeczenie takiego zakazu ma być fakultatywne przy podstawowym typie czynów karalnych popełnianych na zwierzętach. Natomiast przy znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem – stanie się obligatoryjne. Zakaz ten ma być jednak stosowany jedynie, gdy sprawca popełnił przestępstwo w związku z wykonywaniem tego typu zawodu.

Zmiany obejmą też środek karny w postaci zakazu posiadania zwierząt. Podobnie jak w przypadku zakazu wykonywania zawodu, fakultatywne pozostanie orzeczenie takiego zakazu przy podstawowym typie czynów karalnych popełnianych na zwierzętach. Środek ten będzie natomiast obligatoryjny przy znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem. Nowe przepisy umożliwią też orzekanie zakazu posiadania zwierząt w razie warunkowego umorzenia postępowania.

W projekcie wydłużony został czas, na jaki można orzec zakaz posiadania zwierząt i zakazy wykonywania zawodów, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie – z 10 do 15 lat. Projekt wprowadza karę do 3 lat pozbawienia wolności za niestosowanie się do tych zakazów.

Niewątpliwie wielkim beneficjentem proponowanych zmian będą pozarządowe organizacje zajmujące się ochroną zwierząt. Nawiązki będą orzekane właśnie na rzecz tych organizacji.

Przenosząc na nasze „jeździeckie podwórko” zapisy projektu, można zadać kilka bardzo podstawowych pytań. Jak choćby to, czy jeśli czynu karalnego w myśl ustawy o ochronie zwierząt dopuści się jeździec profesjonalnie uprawiający jeździectwo, to wyrokiem sądu zostanie pozbawiony prawa wykonywania zawodu? Czy czynem karalnym w myśl znowelizowanej ustawy będzie krew na końskim boku na skutek stosowania ostrogi lub w końskim pysku na skutek działania zastosowanego kiełzna? Czy czynem karalnym w myśl znowelizowanej ustawy będzie udział młodego 8-letniego konia w konkursie Grand Prix w skokach lub ujeżdżeniu? Czy takim czynem będzie upadek konia podczas pokonywania trudnej trasy krosu na zawodach WKKW?

Te i kilka innych pytań skierowaliśmy do autora projektu noweli, czyli do Ministerstwa Sprawiedliwości.