Program ten prowadzony jest przez EEF (European Equestrian Federation) oraz IJRC (International Jumping Riders Club), a wspomaga go finansowo firma Rolex. W poprzednich latach udział w nim wzięli m.in. tacy zawodnicy jak Bertram Allen/IRL czy Laura Klaphake/GER – jeźdźcy, którzy mają za sobą starty w najpoważniejszych światowych zawodach. W roku 2017 w programie udział wzięli: Francesca Ciriesi/ITA, Matt Garrigan/IRL, Guido Klatte/GER, Kendra Brinkop/GER, Niklas Krieg/GER, Michael G Duffy/IRL, Karin Martinsen/SWE, Karen Polle/JPN oraz Adam Grzegorzewski i Andrzej Opłatek z Polski.
A oto co powiedzieli nam nasi młodzi zawodnicy o czasie spędzonym w YRA.
„YRA z pewnością jest programem, który uświadamia o wielu rzeczach, które się często robi lub nie robi, ale warto o nich pamiętać i mieć świadomość jak powinny one wyglądać, aby wszystko było jak najbardziej profesjonalne i dobrze funkcjonowało. Rozmawialiśmy m.in. o dopingu i sytuacjach, z którymi możemy się spotkać. Uświadamiano nas, że w paszy i w suplementach mogą się znajdować substancje zakazane i niedozwolone o czym w wielu przypadkach nie wiemy. A później w przypadku kontroli może się zdarzyć zaskakująca sytuacja. Mieliśmy możliwość poznania ciekawych osób, byliśmy w biurze FEI, rozmawialiśmy z osobami zajmującymi się „public relations” i mediami. Dowiedzieliśmy się jak dbać o swój wizerunek, ale też i wizerunek całego naszego zespołu i jak nim zarządzać. Mieliśmy też zajęcia z zarządzania kosztami, rozmawialiśmy o finansowaniu kariery młodych koni, analizowaliśmy wydatki stajni. Podczas sesji w Szwecji spotkaliśmy się ze specjalistą od przygotowania fizycznego zawodników. Mieliśmy zajęcia również z bratem Pedera Fredricsona, aktualnego Mistrza Europy w skokach. Przypadkowo spotkałem go na lotnisku w Genewie – on wracał z zawodów, a ja wracałem z sesji. Mogłem z nim przez chwilę porozmawiać i to było coś bardzo fajnego i wartościowego dla mnie. Na zajęciach z Luisem Konickx’em, znanym gospodarzem toru, rozmawialiśmy o tym jakie zagadki możemy spotkać na parkurach. U mojego trenera, Marco Kutschera byłem trzy tygodnie ale mam jeszcze ponad dwa miesiące do wykorzystania i pojadę do niego ponownie w tym roku. U niego nauczyłem się wiele na temat zarządzania końmi na zawodach, który konkurs i dlaczego należy pojechać. To zawodnik, który ogromną uwagę zwraca na ujeżdżenie i pracę „po płaskim” bo bez ujeżdżenia nie da się dobrze przejechać parkuru. On nauczył mnie chłodnego spojrzenia na wiele rzeczy i tego, by nie poświęcać zbyt wiele czasu na mało istotne detale, które często zbytnio zaburzają pracę. Zawsze musimy robić swoje, mieć dalekosiężny plan i nie przejmować się drobnymi niepowodzeniami. Bo one mogą nam zabrać radość z naszej pracy z końmi. Każdy z nas popełnia błędy, ale to właśnie z nich się uczymy. Trzeba dalej jeździć, trenować, próbować, a wyniki przyjdą. Wygrywanie nie jest najważniejsze, nie wolno się dać zwariować. Ale jak się człowiek poświęca, trenuje i daje całego siebie, to wyniki prędzej czy później przyjdą.” – powiedział Andrzej Opłatek.
„Myślę, że wiele się nauczyłem przez te kilka miesięcy, kiedy uczestniczyłem w programie YRA. Najwięcej wyniosłem z pobytu w stajni braci Schröder, gdzie otrzymałem wiele cennych uwag m.in. dotyczących systemu pracy z końmi, które – mam nadzieję – wpłyną pozytywnie na formę moją i moich koni w tym sezonie. Mogłem też zobaczyć jak wygląda profesjonalna stajnia, jak się ją prowadzi na co dzień, jak wszystko funkcjonuje dzięki czemu będę wiele rzeczy mógł wykorzystać. I na pewno trzy miesiące treningu z tak znakomitymi zawodnikami bardzo mocno wpłynęły na moją jazdę.” – powiedział Adam Grzegorzewski.

Organizatorzy programu nie zostawiają swoich absolwentów teraz samym sobie. „Zaprosiliśmy jeźdźców z różnych roczników do udziału w klinikach, które odbędą się w Opglabbeek/BEL pod okiem Josa Lansinka i w Balve/GER, gdzie osobą prowadzącą będzie Franke Sloothak. Każdy z uczestników będzie już zawsze należał do naszego zespołu i w kolejnych latach będziemy starać się, by ten program wzmacniał więzi i przyjaźnie pomiędzy nimi.” – powiedział dyrektor sportowy programu, Sven Holmberg.
W kwietniu i w maju podczas zawodów w Arezzo/ITA i w Redefin/GER odbędą się kolejne konkursy kwalifikacyjne do programu YRA na 2018 rok. Z Polski zgłoszona do programu została w tym roku Michalina Szmytka.
Zdjęcie: YRA/Fabio Petroni
Szukaj
Zaloguj się








