Crackerjack, 14-letni wałach dosiadany przez Boyda Martina/USA, pokonał prawie cały kros bezbłędnie.
„Miałem uczucie, że to był jeden z naszych najlepszych przejazdów w karierze. Wszystkie przeszkody skoczyliśmy najtrudniejszym wariantem i pod koniec trasy, gdy wjeżdżaliśmy na arenę, czułem, że Crakers ma jeszcze dużo siły, uszy miał postawione do przodu. Byłem niesamowicie zadowolony z tego w jakiej był formie.”
Kilka sekund później, pomiędzy przeszkodami 30 i 31, która była ostatnia i znajdowała się na stadionie, zdarzyła się tragedia. Crakerjack jakby się potknął, Martin usłyszał krótki trzask. Najszybciej jak mógł zatrzymał konia i z niego zsiadł.
„Crakers został natychmiast zabrany do kliniki, która znajduje się blisko stadionu. Wykonane zdjęcia RTG pokazały, że jego kość przedniej nogi była złamana w kilku miejscach. Po rozmowach z weterynarzami, razem z jego hodowczynią i właścicielką, Lucy Boynton, podjęliśmy decyzję o jego uśpieniu.”
Crackerjack swoją karierę sportową rozpoczął pod Colinem Davidson’em, synem Lucy Boynton. Niestety zawodnik zginął w 2010 roku w wypadku samochodowym. Hodowczyni zdecydowała się sprzedać konia i w tym celu trafił on do stajni Martina. Jednak po jakimś czasie zmieniła Boynton zmieniła zdanie. Martin i „Crackers” startowali w zawodach na całym świecie. Swój pierwszy konkurs 4* pojechali w 2015 roku w Kentucky, w tym samym miejscu w 2017 roku uplasowali się na 7 miejscu.
fot. boydandsilvamartin.com
Szukaj
Zaloguj się








