Mała i Duża Runda

   Klasą dla siebie byli na Torwarze Holendrzy, którzy ostatecznie przyjechali do Warszawy w trzyosobowym składzie:
Jur Vreling – 49 w aktualnym FEI Rolex Rankings (jako 7 z kolei z Holendrów w rankingu): 1. w Małej Rundzie w piątek, 6. w MR i 1. w Dużej Rundzie w sobotę oraz 10. w Grand Prix...
Peter Geerink – 188 w rankingu (jako 22 z Holendrów): 1. i 2. w DR w piątek, 2. w DR w sobotę, 1. w MR w niedzielę oraz 5. w Grand Prix (trochę pechowo, bo zrzutka na ostatniej przeszkodzie przy czasie, który dałby zwycięstwo) – dla mnie MVP zawodów...
oraz młoda, niezwykle utalentowana Suzanne Tepper – 252 w rankingu (jako 23 z Holendrów): 3. w DR w piątek i zwycięstwo w Grand Prix!!!
6 konkursów – 5 zwycięstw! Powyższe nie wymaga komentarza!

   Oczywiście pozycja w rankingu FEI Rolex nie oddaje w pełni sytuacji na danych zawodach (np. różna jest ranga gwiazdkowa, różna klasa konkurentów, różne możliwości i priorytety startowe oraz ew. czołowi zawodnicy startują na tego typu zawodach niekoniecznie na najlepszych aktualnie swoich koniach).
Ale nie tylko jako ciekawostkę, a bardziej dla porównania i dla zainteresowanych (także krytykantów naszych zawodników) głębszą analizą podam miejsca rankingowe FEI pozostałych uczestników niedzielnego konkursu Grand Prix:
179 Rein Pill EST; 231 Tiit Kivisild EST; 245 Gunnar Klettenberg EST; 253 Vladimir Beletskiy RUS; 259 Andis Varna LAT; 266 Benas Gutkauskas LTU; 275 Łukasz Jończyk (najwyżej sklasyfikowany Polak); 304 Andre Schröder GER; 315 Vasil Ivanou BLR; 340 Urmas Raag EST; 372 Hanno Ellermann EST; 387 Michael Kölz GER; 427 Krzysztof Ludwiczak; 437 John Gunvar Knudsen NOR; 456 Andrzej Głoskowski; 590 Mściwój Kiecoń; 622 Paweł Kaliciński; 698 Igor Vasiliev BLR; 726 Mike Patrick Leichle GER; 753 Jarosław Skrzyczyński; 1019 Dawid Kubiak; 1219 Sławomir Uchwat oraz Carsten Ganderup DEN; 1541 Stanisław Przedpełski; ponadto Weronika Tyndel, Dorota Waskiel oraz Valdas Urbonas LTU – nie odnotowani w rankingu... 

Patrząc na powyższe „notowania” i na wyniki naszych zawodników trudno narzekać, tym bardziej, że kilka dobrych koni oraz kilku liczących się w kraju zawodników pozostało w domu...
Na wyróżnienie z pewnością zasłużyli m.in.:

  • Andrzej Głoskowski na Imequylu – za piękna walkę i trzecie miejsce w GP a także 10 miejsce po bezbłędnym przejeździe w piątkowej Dużej Rundzie... Sobotnią, małą wpadkę (zrzutka, odmowa) traktuję jako wypadek przy pracy (nota bene zdarzyło się to w sobotę również Suzanne Tepper)...
  • Paweł Kaliciński na Potomaku – za 5 miejsce po rozgrywce w sobotniej Dużej Rundzie i tym samym wygraną w warszawskiej eliminacji LEC PŚ...
  • Antoni Tomaszewski – za zwycięstwo na Hellenice w sobotnim konkursie Małej Rundy (jedyne polskie zwycięstwo! Drugie, czyli Grzegorza Kubika w konkursie wzajemnych eliminacji trzeba potraktować mimo wszystko i super rywalizacji „z pewnym przymrużeniem oka”) i 7. miejsce na Trojce po czystym przejeździe w niedzielnej MR...
  • Jarosław Skrzyczyński na Little Man 7 i Corianie – m.in. 4. DR w piątek, 8. MR w sobotę, 14. w Grand Prix (pechowa zrzutka na ostatnim okserze)... Podobał mi się p. Jarek na tych zawodach i widać, że wraca wysoka forma i chęć pracy oraz współpracy z końmi...
  • Mściwój Kiecoń na Viktorze oraz Claudiusie – 6. MR i 11. DR w piątek, 2. MR w niedzielę oraz 13. Grand Prix. Nie po raz pierwszy potwierdził, że można na nim polegać i że poważnie liczy się nie tylko w rywalizacji z czołówką krajową...

   Z dobrej strony pokazali się również m.in. : Krzysztof Ludwiczak (8. w DR w piątek i 7. w GP), Karolina Fereinstein na Paradoksie (3. i 6. w MR), Weronika Tyndel na Orinoko W (5. w DR w piątek), w niedzielnym GP Łukasz Jończyk na Saturday, drugi w sobotniej MR szybkości Stanisław Przedpełski na Chiarze, junior Konrad Kargol na Dolores (m.in. 7. w piątkowej MR) i inni...

Na specjalne wyróżnienie zasłużył John Gunvar Knudsen startujący na zawodach międzynarodowych w barwach Norwegii, ale na co dzień reprezentujący KJ Królmet Zawiercie – z pewnością był jedną z czołowych postaci tych zawodów! 

Runda Dzieci na Dużych Koniach

Najbardziej podobały mi się:

  • Nathalie Kramer na Pensylwania S z KJ Aromer Józefin – 2. w piątek, 1. w sobotę i z jedną zrzutką 3. w niedzielę. Co jednak równie istotne we wszystkich konkursach otrzymała najwyższe oceny stylu na poziomie 4,5-5 (w niedzielę ex aequo z Kamilą Badowską)...
  • Urszula Kalicińska na Pardoes G ze Stowarzyszenia Warszawski Klub Jeździecki – wygrała po rozgrywce finał, była trzecia w piątek, nie wyszedł jedynie konkurs sobotni (2 zrzutki)...
  • Kamila Badowska na Graf Pilox z KJ Aromer Józefin – w piątek z jedną zrzutką, w sobotę i niedzielę druga – na czysto i z wysokimi ocenami stylowymi...

Brawa oczywiście dla pozostałych zawodników ze startującej „siódemki”!
    Widać jednak było, że jest to jak na razie „raczkująca” kategoria wiekowa. Chwała Adamowi Siałkowskiemu za przewalczenie jej powstania (po 2 latach udawania w PZJ, że coś takiego nie istnieje – nota bene te dwa lata już na starcie zostały stracone w stosunku do Europy!) i za uzyskanie wreszcie poważnego wsparcia ze strony Związku. Jednak jak by na to nie patrzeć w kontekście całego ubiegłego roku i konkursów na Torwarze baza zawodników, koni, trenerów jest jak na razie bardzo, bardzo skromna, a czołówka na granicy wieku (wiek 12-14 lat)... Póki co kategoria mocno „niszowa” i dla „pasjonatów’, a przy okazji i w pewniej „euforii” zgubiono w cyklu szkoleniowym i nie tylko, jeden rocznik, czyli 15-letnich Juniorów Młodszych na Dużych Koniach... Ale oczywiście od czegoś trzeba było zacząć i bardzo dobrze się stało, że zobaczyliśmy tą rywalizację na Torwarze... Życzę powołanym kadrowiczom tej kategorii udanego cyklu przygotowawczego oraz sukcesów na Mistrzostwach Europy! 

Kucykowe konkursy pokazowe

Dla mnie – w sytuacji np. braku oficjalnego konkursu kucowego gr. D, na wzór „konkursu poznańskiego” - był to wreszcie jeśli chodzi o kuce na Torwarze „strzał w dziesiątkę”. Codziennie inni zawodnicy na innych kucach, reprezentujący inny poziom zaawansowania w różnych, dopasowanych dla ich umiejętności konkursach (o wzrastającym stopniu trudności, z trafieniem w normę czasu oraz dokładności z rozgrywką). Co prawda jak zawsze na Torwarze niektóre kucyki miały zupełnie inne od jeźdźców poglądy na temat startu oraz trasy przejazdu na tej arenie i przed tak liczną publicznością, ale wielkie brawa i wyróżnienie dla wszystkich uczestników! Z pewnością było to dla nich nie małe przeżycie i doświadczenie... 
W sumie obejrzeliśmy 27 par kucowych z mazowieckich klubów, a siłą napędową i dobrym Duchem tych konkursów była jak zawsze niestrudzona Barbara Niemczewska! Podziękowania i gratulacje za pomysł prezentacji najmłodszych! 

Konkursy dodatkowe

Był niestety tylko jeden, wzajemnych eliminacji. Udany, atrakcyjny dla publiczności i emocjonujący sportowo. Klasą dla siebie był najbardziej utytułowany i doświadczony wśród aktualnie startujących polskich zawodników Grzegorz Kubiak, który jadąc na Omenie Z pewnie przeszedł eliminacje, a w finale również bezdyskusyjnie pokonał Maksymiliana Wechtę na Exposita...

Refleksje

Po pierwsze – uważam, że pod względem poziomu sportowego tegoroczne zawody nie odbiegały w istotny sposób od poprzednich edycji zawodów na Torwarze rozgrywanych w ostatnich latach jako finał LEC PŚ. Oczywiście ranga była niższa (dodatkowo spadek z 3* na 2*) i same emocje stricte sportowe nieco mniejsze, ale nie przesadzajmy! Dla przeciętnego sympatyka jeździectwa na trybunach ma to ciut mniejsze znaczenie...

2) Generalnie start naszych zawodników oceniałbym pozytywnie. Co prawda bywało lepiej ze zwycięstwami i miejscami w czołówce, widać było również u większości nierówną formę, ale pamiętajmy o bardzo trudnym pogodowo w tym roku sezonie halowym! Moim zdaniem wstydu nie przynieśli, a kilkoro z nich pokazało dużą klasę...

3) Parkury były ciekawe i adekwatne zarówno do poziomu zawodów i startujących No, może poza jedną małą „wpadką” w finale Małej Rundy, gdzie jak się wydaje parkury zarówno w przejeździe podstawowym (34% na „0”), jak i w rozgrywce (38% na „0”) były nieco za przejrzyste i regularne. Ale kto wie? Może taki był cel GT, albo może zawodnicy i konie zaaklimatyzowali się na zawodach i pokazali swoje wysokie umiejętności? Mnie akurat – i jak sądzę publiczności - specjalnie to nie przeszkodziło w odbiorze konkursu! Większy problem mieli organizatorzy z utrzymaniem scenariusza zawodów...

4) Zabrakło Rundy Juniorów – i to jest dla mnie decyzja zupełnie niezrozumiała oraz duży błąd ze strony PZJ. Skoro się szeroko opowiada o Dzieciach na DK i rozpoczęciu na Torwarze programu przygotowań do startu na Mistrzostwach Europy to naturalnym jest pytanie co z Juniorami i ich przygotowaniami do ME? Im już nie są potrzebne? A przecież właśnie w Juniorach mieliśmy w ostatnich latach największe sukcesy, a co do liczebności w zawodników w tej kategorii nie ma tu porównania z Dziećmi (tym bardziej jeśli zaliczymy jeszcze do niej 15-latków z Juniorów Młodszych startujących już na DK)!

Dodatek dotyczący LEC Pucharu Świata
Tym razem nie czuło się, że te zawody były eliminacjami Subligi północnej Ligi Europy Centralnej PŚ i jednocześnie ostatnią kwalifikacją do finału LEC. Praktycznie zero informacji na ten temat. I chyba nie usprawiedliwia tego stanu informacja podana przez Prezesa na konferencji prasowej – w skrócie: „odpuszczamy w tym roku walkę w Pucharze Świata na rzecz przygotowań i startów w Top Lidze Pucharu Narodów...”. Czy była/jest to dobra decyzja? Nie wiem, ale pierwsze jej pokłosie widać było właśnie na Torwarze. A nie byliśmy wcale bez szans w Tallinie w walce o 3 miejsca w Finale PŚ...

Klasyfikacja Subligi północnej LEC po Torwarze (wg nowego regulaminu awans do Tallina 20 zawodników).
*) nie startował na Torwarze

1. Tiit Kivisild  EST 66 pkt.
2. Rein Pill  EST 61
3. Gunnar Klettenberg  EST 59
4-5. Andis Varna  EST 57
4-5. Arseny Shpakovskiy RUS  57  *)
6. Vladimir Baletskiy  RUS 56
7. Dmitriy Berestov  RUS 52  *)
8. Benas Gutkauskas  LTU 49
9. Vasiliy Ivanou  BLR 46
10. Łukasz Jończyk  POL 45
11. Igor Vasiliev  BLR 44
12. Cassio Rivetti  UKR  37  *)
13. Natalia Simonia  RUS  30  *)
14. Andrzej Głoskowski  POL 28
15. Urmas Raag  EST  28
16. Hanno Ellermann EST  25
17. Rimas Rimkus  LTU  24  *)
18-21. Paweł Kaliciński  POL  20
18-21. Aleksandr Belekhov  RUS 20  *)
18-21. Artur Bagdasaryan  RUS  20  *)
18-21. Vladimir Tuganov  RUS  20  *)
-----
Miejsca pozostałych Polaków:
22. Andrzej Lemański  18
29-32. Antoni Tomaszewski  13
            Robert Wilczewski  13
33-39. Aleksandra Lusina  12
            Krzysztof Ludwiczak  12
            Dawid Kubiak  12
40.41.Mateusz Tyszko  11  *)
42.45.Jacek Bobik  10  *)
Julia Zawada  10  *)
47.48. Weronika Tyndel  8
52.56.Klaudia Siarkiewicz  6  *)
57. Mściwój Kiecoń  4
62-64.  Leszek Gramza  2  *)
            Sławomir Uchwat  2  *)

   Na Torwarze, ani po nim nie słyszałem, żeby którykolwiek z naszych reprezentantów wybierał się powalczyć w finale LEC na zawodach w Tallinie, które rozpoczynają się już jutro... Ale na liście zgłoszeń zawodów znalazłem Łukasza Jończyka z Tornado i Torrero, a więc kto wie? Jeśli tak to trzymam mocno kciuki za Łukasza!!! Może będzie miła niespodzianka?
    Regulamin punktowy jest w tym roku zupełnie zmieniony w stosunku do lat ubiegłych i stał się nieco skomplikowany, ale praktycznie każdy ze startujących ma szanse na walkę o pierwszą  trójkę premiowaną startem w finale PŚ w Genewie, który rozegrany będzie w dniach 14-18 kwietnia...

L.D.