Nie wystarczy mieć pomysł, warto mieć także doświadczenie i znać know-how.

Kto wie najlepiej czego chcą zawodnicy, właściciele, sponsorzy i publiczność zawodów skokowych?

Krótko – na pewno JAN TOPS.

 


Kto to jest Jan Tops?

Jego córka z pierwszego małżeństwa - Julia Tops (także zawodniczka skokowa) tak mówi o swoim tacie: ”odkąd byłam mała, zawsze mówił o zmianie charakteru naszego sportu. Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć, co wymyśli w przyszłości. To naprawdę wyjątkowe widzieć, jak mógł spełnić swoją wizję, ponieważ wywarła ogromny wpływ na wszystkich z tego sportu – zawodników, właścicieli, sponsorów”. Jan urodził się w roku 1961 w holenderskim miasteczku Valkenswaard, jego pierwszą żoną była Tani Zeider – reprezentantka Kanady w skokach, a w 2011 kolejną wybranką serca została zawodniczka australijska Edwina Tops-Alexander. Tops to były jeździec, biznesman, milioner, po prostu horseman. Od roku 1988 czterokrotnie uczestniczył w igrzyskach olimpijskich, reprezentując Holandię. Zdobył złoty medal zespołowo na IO w Barcelonie wraz z takimi sławami jak: Piet Reymakers, Jos Lansink (aktualny trener kadry holenderskiej) oraz Bert Romp. Wielokrotnie uczestniczył w ME i innych najważniejszych zawodach świata, podróżując po wielu miastach i kontynentach, co zaowocowało wiedzą, co jest ważne, aby zorganizować zawody na jak najwyższym poziomie. Do jego najlepszych koni należały m.in.: Top Gun (Grannus x Winetou), Abberville La Silla (po Abantos), Grande Dame (po Grannus), Doreen (po Diskus), Sonora La Silla (Polydor x Aladin). Skakał charakterystycznie – niestylowo, ale skutecznie. Podczas swojej kariery jednym z jego sponsorów i partnerów biznesowych był Alfonso Romo – meksykański milioner, zawodnik i twórca księgi koni sportowych La Silla (stąd przydomek wielu koni Topsa). Jak większość zawodników Tops handlował końmi i trenował bogatych jeźdźców, często z dalekich arabskich i azjatyckich krajów.

 

Jan Tops gratuluje Danielowi Deusserowi zwycięstwa w Super GP

 


Ośrodek marzeń w Valkenswaard

Stworzył wyśmienity ośrodek jeździecki w rodzinnym Valkenswaard, który w sezonie 2018 obchodził 25 rocznicę powstania. Jest tam parkur wielkości 125x85 metrów nazwany Tops International Arena. Konkursy można rozgrywać także na 4 innych placach, jest dostępny także tor do galopu, miejsca do lonżowania czy rozgrzewki oraz 500 stałych boksów dla koni.

A co jest kołem napędowym każdego sportu jeździeckiego? Młode konie. Dlatego Jan Tops od lat organizuje na terenie swojego ośrodka także zawody dla młodych koni, a wygranie ich to nie tylko prestiż, ale także możliwość sprzedaży czy rozmowy z potencjalni sponsorami. Kolejnym jego pomysłem jest cykl Global Future Champions – zawody dla młodych talentów czyli młodzieży, wszak rodzice nie będą oszczędzać na szczęściu swoich pociech. W sezonie 2022 ośrodek w Valkenswaard gościł jeźdźców wszystkich poziomów na 6 wielkich zawodach skokowych.

 

Miami Celtics - zwycięzcy GCL Super Cup-Finał. Wygrana to 1.500.000 euro. w skład zespołu wchodzą Bertram Allen, Michael G Duffy, Edouard Schmitz

 

Longines Global Champions / Global Champions League

W 2006 Jan Tops powołał do życia fundację Global Champions Tour, której ideą jest organizacja zawodów skokowych na wszystkich kontynentach. Skoki przez przeszkody mają być coraz bardziej popularne i jednoczyć różne narody. Obecnie cykl ten nazywa się Longines Global Champions, a kolejnym cyklem jest Global Champions League (rywalizacja zespołów). Zawody te można scharakteryzować jako NAJ! Najwyższe nagrody, najlepsi zawodnicy, najlepsze konie skokowe. W roku 2008 zawody skokowe w ramach tego cyklu odbyły się w 8 miejscach: Doha (Katar), Hamburgu (Niemcy), Cannes (Francja), Monte Carlo (Monaco), Estoril (Portugalia), Valkensward (Holandia), Arezzo (Hiszpania), San Paulo (Brazylia), a w sezonie 2022 było tych miejsc już 16 (razem z Pragą). Pomysł cyklu zawodów Global Champions to wielki impuls dla samego jeździectwa, hodowców, właścicieli, sponsorów. Bardzo istotnym elementem tej ogólnoświatowej skokowej układanki jest wzrost zainteresowania mediów dyscypliną skoków przez przeszkody. Ale jest małe ale… Tak wysoko nagradzany cykl jest trudnym orzechem do zgryzienia przez trenerów kadry narodowej. Dla nich najważniejszy jest start w pucharach narodów, a zdarza się, że zawodnicy są bardziej zainteresowani cyklem Topsa z racji ogromnych wygranych niż startami w reprezentacji.

Każdy z zawodników podpisuje indywidualną umowę na starty w cyklu Globals. Muszą rygorystycznie przestrzegać zasad i regulaminu. Koszty wpisowego do cyklu są ogromne – sięgają milionów. Z polskich zawodników startowali w tym cyklu Andrzej Opłatek i Natalia Czernik. Zawodnicy należą do określonych zespołów o niesamowitych nazwach jak: Istanbul Sultans, Rome Gladiators czy St. Tropez Pirates. Każdy zespół ma określone logo, swoje barwy (jak w świecie wyścigowym), specjalnie zaprojektowane kurtki/ fraki i końskie dodatki. Wyglądają kolorowo, elegancko, ale jednocześnie wciąż jeździecko. Zespołów może być maksymalnie 20, obecnie jest 16, a w każdym minimum jeden zawodnik U25.

Od marca 2022 Jan Tops ponownie jest jedynym właścicielem GCT. Nieporozumienia między nim a byłym wspólnikiem – amerykańskim miliarderem budowlanym i inwestorem sportowym Janem Frankiem McCourtem Jr., dotyczyły kontraktu z firmą Longines. Kontrakt sponsorski z Longinem został jednak podpisany na kwotę 100.000 000 euro na lata 2023-2027. Mimo rozstania z Topsem, McCourt Jr wciąż jest sponsorem zespołu Miami Celtics.

 

John Whitaker na estońskiej klaczy Equine America Unick du France

 


Global Champions Prague Playoff 2022

PUBLICZNOŚĆ.

PUBLICZNOŚĆ.

I JESZCZE RAZ PUBLICZNOŚĆ.

 

Tego zawodom w Pradze mogą pozazdrościć inne wielkie imprezy jeździeckie. Praską widownię tworzy w większości płeć piękna i to nastoletnia. Ale wie komu klaszcze i krzyczy na wiwat. John Whitaker, dzisiaj 67-letni bardzo doświadczony zawodnik, jak wjeżdżał na parkur dostał niemal owację na stojąco. Spiker nie musiał niczego tłumaczyć. Mniejsze, ale wciąż energetyzujące oklaski dostali także inni zawodnicy. O wyjątkowej atmosferze tych zawodów często wspominali zawodnicy podczas konferencji prasowych.

 

Energetyczna publiczność Playoffs Praga 2022, ponad 31 tysięcy widzów oglądało zawody przez 4 dni

 

Już po raz czwarty odbył się wielki finał GCT i GCL w Pradze. Zawodnicy w konkursie Longines Global Champions Tour Super Grand Prix walczyli o 1,25 miliona euro – do konkursu kwalifikowali się zwycięzcy poszczególnych etapów LGCT-Grand Prix, a pula finału GCL wynosiła pond 6 milionów euro. Partnerem strategicznym Jana Topsa w Pradze jest czeska rodzina Kellnerów, a Anna Kellnerowa należy do zespołu Prague Lions. Z pewnością te zawody to wielki impuls do rozwoju jeździectwa w Czechach.

 


Wszystkie drogi prowadzą do Alme!

W sumie startowało w LGC-GP i GCL 61 zawodników i 65 koni. Konie te posiadały paszporty 16 związków hodowlanych (w tym PZHK sp ogier Nevados S). Prym wiodła belgijska księga BWP z 15 końmi, na drugim miejscu uplasował się związek SF (9), a „tylko” 7 paszportów wydał Związek Holsztyński. Wśród nich prym wiodły wałachy (32), ale klaczy było aż 20 i „tylko” 13 ogierów. Pod względem ksiąg ojców matek dominował Związek Holsztyński (19), następnie BWP (15), KWPN (8) i SF (7).

 

Największą liczbę potomstwa (4 sztuki: Goldwin, Mandato van de Neerheide, Nice van’t Zorgvliet, Nikka vd Bisschop) miał na swoim koncie ogier BWP – malowany kasztan Emerald van’t de Ruythershof ur. 2004 (Diamant de Semilly SF x m. po Carthago holst.), ogier o bogatej karierze sportowej, dosiadany przez Harry Smoldersa. Diamant de Semilly miał bezpośrednio 2 potomków startujących w Pradze (Dominator 2002 Z, Mumbai). Ale ród Grand Veneur - Le Tot de Semilly-Diamant de Semilly miał w sumie 8 potomków startujących w Pradze, dodająć 2 synów ogierów: Diarado i Pacino.

 

Siwy Cardento holst. ur. 1992 (Capitol I holst. – m. po Lord holst.) mógł pochwalić się 3 potomkami (Catch Me Not S, Dolinn, Katanga v/h Dingeshof). Cardento będąc własności stacji ogierów VDL przez lata krył w Szwecji, w stadzie Flynge. Cytując The Horse Magazine (Ch. Hector): „Arie Hamoen – byłem w Komisji oceny, kiedy Cardento zaprezentował się podczas drugiej rundy selekcji ogierów. Był duży, nie robił odpowiedniego wrażenia, podczas skoków luzem robił wrażenie nie wystarczająco myślącego, więc został odrzucony, nie trafił na próbę dzielności. Kiedy miał 3 lata był dużym holsztyńskim ogierem, sprawiającym wrażenie powolnego, ale podczas treningu już w starszym wieku okazał się bardzo dobrym sportowcem”.

 

Catch Me If You Can OLD (Catoki-m. po Acordplus) i Anna Kellnerova

 

Wśród ojców matek dominowała księga BWP i hanowerska. Ogier Nabab de Reve BWP ur. 1990 (Quidam de Revel SF – m. po Artichaut SF) - kolejna chluba sportowa i hodowlana stacji Jorisa de Brabandera, występuje wśród praskich gwiazd 4-krotnie, dobrze łącząc się z krwią og. Diamant de Semilly (Mumbai, Nikka vd Bisschop). Hanowerskiego giganta - kasztanowatego For Pleasure, wywodzącego się od francuskiego Furioso xx, dalej Furioso II SF znajdujemy 3-krotnie (Brooklyn Heights, Electric Blue P, Killer Queen VDM), z czego dwa spośród tych koni są po ogierze Eldorado van de Zeshoek TN, czyli w kolejnych pokoleniach płynie krew Cor de la Bryere SF.

 

Pacino Amiro ISH 10 lat (Pacino - m. po NC Amiro)

 

Ale sięgając dalej w rodowody najlepszych koni skokowych świata – bo tak należy traktować wszystkie, które znalazły się w Playoffs 2022, bez względu jaką mają technikę skoku czy jak pracują zadem w 5/6 pokoleniu w większości znajdujemy ogiery Alme po Ibrahim. Po stronie ojcowskiej tych 65 praskich koni 20 razy występuje ród og. Alme (głównie) oraz Ibrahim, a po stronie matecznej 37 (sic!). Najczęściej występuję przez ogiery SF:

  • Quidam de Revel– Jalisco B – Alme – Ibrahim,
  • Athlet Z – Alme – Ibrahim,
  • Narcos II – Fair Play III – Quastor – Ibrahim,
  • Baloubet du Rouet – Galoubet A – Alme – Ibrahim,
  • Ahorn Z – Alme – Ibrahim,
  • Jokinal de Bornival – Alme – Ibrahim.

 

We krwi słynnego og. Diamant de Semilly w 3 pokoleniu występuje og. Ibrahim.

 

Francuski Alme SF (Ibrahim x Girondine/ Ultimate xx) zostawił we Francji ogiery: Galoubet A, Jalisco B, I Love You, Joyau d’Or, a za granicą Athlet Z, Ahorn Z, Alexis Z, Aloube Z, Animo, Jokinal de Bornival. Za zasługi hodowlane uzyskał tytuł Chef de race. Alme wygrał uznawanie ogierów w St Lo w 1969, swoją jakość potwierdził nie tylko w skokach luzem, ale także pod siodłem. Należał do ogierów, które jako pierwsze startowały w klasyfikowanym sporcie – Alme w 1977 roku był finalistą Mistrzostw Europy. Był pierwszym ogierem w stadzie ogierów we Francji! Znany hodowca i były prezes związku SF Bernard Le Courtois, zakochany w Alme tak go wspomina: „był klasą samą w sobie. Jako źrebię stał poza grupą swoich rówieśników. Był nowoczesnym koniem, wyprzedzającym swoją epokę. Kiedy go kupiłem w 1985 roku miał wtedy 18 lat i był już sławny także za granicami Francji, między innymi w Holandii, Belgii (gdzie stacjonował w stadninie Zangersheide). Kiedy wrócił do Francji stał się własnością syndykatu, a jego źrebięta kosztowały licząc współcześnie około 50 tys. euro. Można rzec, że miał klasę i imponował jako ogier, w pełnym tego słowa znaczeniu. Dobrze łączył się z klaczami sportowymi i w nowoczesnym typie” (Selle Francais 60 ans).

 

Trzeba zaznaczyć, że w rodowodach tych koni często w dalszych pokoleniach występuje także Cor de la Bryere SF.

 

Hodowla koni jest często jak nasza historia. Trzeba sięgać głęboko, aby podejmować współcześnie jak najlepsze decyzje.

 

zwycięzca LGCT-GP Scuderia 1918 Tobago Z (Tangelo vd Zuuthoeve - m. po Mr Blue), tyłem jeździec Daniel Deusser

 


tekst: Anna Cuber

zdjęcia: Małgorzata Józwik