Znamy już dziesięć drużyn, które wezmą jutro udział w walce o medale w klasyfikacji zespołowej. I trzeba przyznać, że niesamowite jest to, jak jeżdżą w Tokio reprezentanci Szwecji. To już trzeci konkurs, gdy nikt z tego zespołu nie robi błędów na parkurze.
Perfekcyjne przejazdy Pedera Fredricsona/SWE na wałachu All In, Malin Baryard-Johnsson na klaczy Indiana oraz Henrika von Eckermanna na wałachu King Edward dały dziś Szwedom zwycięstwo, dzięki któremu jutro wystartują jako ostatni w konkursie finałowym.
Również zawodnicy z Niemiec i Belgii jeździli dziś bezbłędnie. Ale każdy z nich miał punkty za przekroczenie normy czasu i tym samym wynik obu tych zespołów to 4 pkt. Polskich kibiców z pewnością ucieszyły świetne przejazdy ogierów Nevados S pod Gregorym Wathelet i Quel Homme de Hus pod Jerome Guery.
-Nevados-S-Arnd-Bronkhorst.jpg)
Nevados S pod Gregorym Wathelet
Miejsce 4. w klasyfikacji zajął dziś z wynikiem 10 pkt. zespół Szwajcarii. W tym zespole najgorszy wynik uzyskał Steve Guerdat, którego Venard de Cerisy był trochę onieśmielony parkurem.
Do jutrzejszego finału zakwalifikowały się też zespoły USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Holandii i Argentyny. Wszystkie drużyny rozpoczną jutrzejsze zmagania z zerowym kontem – dzisiejsze punkty nie są przenoszone.

Daniel Deusser na Killer Queen
Dla wielu zaskoczeniem może być brak w tej najlepszej 10-tce zespołu Irlandii. Pierwszym zawodnikiem z „zielonej wyspy” był na parkurze Shane Sweetnam na wałachu Alejandro. Para ta zastąpiła Ciana O’Connora i wałacha Kilkenny. Dla Alejandro była to pierwsza możliwość po niedzielnej sesji treningowej, żeby być na głównej arenie. Kilka pierwszych przeszkód pokonał on bardzo ostrożnie, ale potrójny szereg okazał się zbyt wielkim wyzwaniem. Alejandro zaczął „łamać” swoje skoki, jego zad albo lądował w środku okserów albo ciągnął za sobą drągi na stacjonatach. Doszło aż do upadku na przeszkodzie numer 9. Para została wyeliminowana po czym Bertram Allen i Darragh Kenny wycofali swoje konie.
Podobny upadek co Shane Sweetnam miał też na okserze numer 9 Teddy Vlock/ISR na wałachu Amsterdam. Tak więc również zespół Izraela nie ukończył dzisiejszych kwalifikacji. Z rywalizacji wycofali się także Japończycy.
Jutrzejszy finał rywalizacji zespołowej rozpocznie się o godzinie 12:00 polskiego czasu.
Wyniki: TUTAJ
Zdjęcia: FEI/Arnd Bronkhorst. Christophe Taniere
Szukaj
Zaloguj się








