Ale kwalifikują się do niego trzy pary, które muszą się dobrze zaprezentować w konkursie Grand Prix. A ten rozegrany został wczoraj. Zwyciężył w nim Hubertus Schmidt/GER na wyhodowanym w Danii wałachu Hedelunds Mefisto z wynikiem 72,320%. Drugie miejsce zajął stacjonujący w Niemczech hiszpański zawodnik, Borja Carrascosa który na klaczy Wonder uzyskał 70,940%. Na trzeciej pozycji uplasował się ponownie Hubertus Schmidt na wyhodowanej przez Katarzynę Milczarek klaczy Stella Pack Ganda. O zeszłego roku sukcesy na tej klaczy odnosiła Anna Łukasik, ale Ganda została sprzedana do Korei. Jej nowym właścicielem jest Dongseon Kim, którego trenerem jest właśnie Hubertus Schmidt. A ponieważ ten zawodnik zakwalifikował się z dwoma końmi, trzecią parą, która wystartuje w niedzielnym Derby jest Michelle Hagman/SWE i klacz Happiness, która w GP uzyskała 70,140% i zajęła czwarte miejsce.


Hubertus Schmidt  i  Hedelunds Mephisto

Hubertus Schmidt zdecydował, że to właśnie Stella Pack Ganda będzie jego partnerką w niedzielnym konkursie. Jak sam powiedział „ ona jest wrażliwsza niż się wydaje.”  a to  może sprawić trochę problemów innym zawodnikom. Ponieważ Derby w ujeżdżeniu jest konkursem na poziomie Grand Prix, w którym każdy zawodnik startuje na swoim koniu i  koniach konkurentów. W tym roku, co się chyba jeszcze nie zdarzyło, wyratują w nim trzy klacze. „W kolejnych dniach będę próbował obserwować konie moich rywali podczas treningów, ale oczywiście będziemy się też wymieniać informacjami na temat naszych koni. To będzie interesujący konkurs dla widzów i zawodników, trzymający w napięciu do końca.” – powiedział Schmidt.

Wyniki Grand Prix: TUTAJ