Zanim jednak rozdano medale seniorom do walki o ustalenie ostatecznej kolejności przystąpiły dzieci, które po raz pierwszy startowały w swojej kategorii wiekowej w Mistrzostwach Polski. 

Podobnie jak w roku ubiegłym podczas zmagań w Pucharze Polski Dzieci, tak i teraz, by rozstrzygnąć o kolejności na podium, trzeba było przeprowadzić rozgrywkę. Podobnie też jak w roku ubiegłym wygrała ją Maja Marchwicka z FKJ Zbyszko z Wiączynia Dolnego. Maja do końca rywalizacji jako jedyna utrzymała czyste konto punktowe. Medal srebrny zdobyła Julia Jabłońska z KJ JUKS Mieczewo, która w rozgrywce dopisała do swojego konta 12 pkt. Medal brązowy zdobyła, rozgrywając trzykonną rozgrywkę, Pola Wawrzyniak z KJ Infernal Team.

W rywalizacji juniorów, pierwszy nawrót dzisiejszego finału przyniósł zmianę na pozycji lidera. Bezbłędna w poprzednich dwóch startach Wiktoria Bedyńska nie ustrzegła się jednej zrzutki, co otworzyło drogę do ostatecznego sukcesu doświadczonej, mimo młodego wieku, Aleksandrze Kierznowskiej. Kolejna zrzutka w drugim nawrocie kosztowała Wiktorię również i srebrny medal. Swoją szansę wykorzystał doskonale dzisiaj startujący Mikołaj Barański (4 i 0 pkt.) z JKS DIM Warszawa. Tak więc złoto zdobyła, po dwóch bezbłędnych przejazdach w finale, Aleksandra Kierznowska z KJ Kietlów. Srebro stało się udziałem Mikołaja Barańskiego, a brąz Wiktorii Bedyńskiej, na stałe mieszkającej i trenującej w Niemczech.

Ostatnim akcentem dzisiejszego dnia i całych Mistrzostw Polski był finał w kategorii seniorów. Choć po obydwu półfinałach wydawało się, że obrońca tytułu z ubiegłego roku Jarosław Skrzyczyński z KJ Agro-Handel Śrem nie da sobie wydrzeć zwycięstwa i również w tym roku zachowa do końca czyste konto punktowe, to niespodziewanie w pierwszym nawrocie lider rankingu PZJ zanotował jedną zrzutkę. Spowodowało to, że w drugim nawrocie nie mógł on sobie pozwolić na kolejny błąd. Jedna zrzutka lub przekroczenie normy czasu za 2 pkt. pozbawiło by go złota, bowiem „deptał mu po piętach” ze stratą jedynie 1,74 pkt. Michał Kaźmierczak z KJ Leśna Wola.
A jednak pan Jarosław wytrzymał presję i zakończył swój start w drugim nawrocie bez żadnych błędów, co przyniosło po raz drugi z rzędu zdobyty w Jakubowicach tytuł Mistrza Polski. Na drugim miejscu, ze srebrnym medalem na piersi, zakończył starty Michał Kaźmierczak. Dobra jazda w dzisiejszym finale w obydwu nawrotach (dwa razy po 4 pkt.) Wojciecha Wojciańca z KJ Melloni Horses przyniosła temu sympatycznemu jeźdźcowi medal brązowy.