Ponad 40 000 widzów oglądało wczoraj najważniejszy konkurs zawodów CHIO w Aachen.
I choć większość z nich miała nadzieję, że w tym konkursie, dotowanym kwotą 1 miliona Euro zwycięży reprezentant Niemiec, to wszyscy na stojąco oklaskiwali Kenta Farringtona i jego wspaniałą klacz Gazelle.
W pierwszym nawrocie konkursu, w którym przeszkody dochodziły do 170 cm wysokości, błędów nie miało 7 par. Prawo startu w drugim nawrocie miało 18 najlepszych zawodników więc część z nich miała na swoim koncie punkty karne. Jedną z największych niespodzianek tego konkursu był Sven Schlüsselburg/GER, który na wałachu Bud Spencer nie miał błędów i ukończył ten niezwykle trudny konkurs jedynie z 2 pkt. za przekroczenie normy czasu.
Do decydującej rozgrywki zakwalifikowało się 7 zawodników. Jako pierwszy wystartował Jerome Guery/BEL na ogierze Quel Homme de Hus – niestety ten urodzony w Polsce koń (hod. Andreas Kosicki) poślizgnął się w zakręcie przed przedostatnia przeszkodą i odmówił skoku. Para ta zajęła 6 miejsce. Błędy mieli też kolejni zawodnicy – McLain Ward na HH Azur ukończył z wynikiem 8 pkt. (7 m.) a Darragh Kenny/IRL na klaczy Babalou miał jedną zrzutkę (5 m.). Ben Maher/GBR i wałach Explosion W również nie ustrzegli się błędu ale najlepszy czas 43,94 s dawał im szansę na wysokie miejsce – ostatecznie 3. Pierwszym zawodnikiem, który przejechał rozgrywkę „na zero” był Kent Farrington na klaczy Gazelle. Uzyskany przez niego czas 43,98 s był wyzwaniem dla ostatniej dwójki. Mistrzyni Świata, Simone Blum na klaczy DSP Alice zrobiła błąd na najwyższej stacjonacie na parkurze, ale jej czas i tak by nie wystarczył do zwycięstwa – 46,88 s i miejsce 4. Jako ostatni na parkur wjechał Daniel Deusser/GER na ogierze Scuderia 1918 Tobago Z. Ten doskonale skaczący koń nie miał żadnych problemów z przeszkodami, ale wolniejsza pierwsza część przejazdu spowodowała, że Deusser ukończył przejazd w czasie 44,35 s – o 0, 37 wolniej niż Farrington.
Zwycięstwo Kenta Farringtona nie tylko „wzbogaciło” go o 330 000€, ale i otworzyło droge do „Rolex Grand Slam”. A jego nazwisko znalazło się na tablicy, na której zapisani są wszyscy dotychczasowi zwycięzcy.
To wspaniałe zwycięstwo. To najlepsze zawody. Rolex naprawdę podniósł poziom konkursów, tu startują najlepsi jeźdźcy na najlepszych koniach i Aachen należy do grona najbardziej prestiżowych zawodów na świecie. Tu zwyciężali najlepsi w historii tego sportu i jestem bardzo dumny, że mogłem do nich dołączyć.
Wyniki Rolex Grand Prix: TUTAJ
Zdjęcia: Rolex/Ashley Neuhof
Szukaj
Zaloguj się






