Początek roku 2019 przyniósł wiadomość, która z pewnością zasmuci fanów Jarosława Skrzyczyńskiego.
Klacz Quintella, na której odnosił w ostatnich latach wiele sukcesów, została sprzedana. Ta 11-letnia obecnie klacz wyhodowana została w Gestuet Lewitz i jak wszystkie konie tam urodzone ma doskonałe sportowe pochodzenie – jej ojcem jest oldenburski Sanvaro (Sandro Boy – Calvaro Z), a matką klacz Coubette po Baloubet du Rouet – Continue – Grannus. Co ciekawe, Coubette jest półsiostrą wałacha Baltazar du Rouet, na którym wcześniej także startował Jarosław Skrzyczyński.
Quintella została w 2014 roku zakupiona przez Stajnię Sportową Dyrek, z którą Jarosław Skrzyczyński współpracuje od wielu lat. W swojej wspólnej karierze wygrali wiele konkursów na zawodach międzynarodowych w tym 4 zaliczane do Longines Ranking (2 razy w Jakubowicach oraz w Lesznie i w Sopocie). Po raz ostatni Jarosław Skrzyczyński poprowadził na niej rundę honorową podczas CSI 4* w Poznaniu, w grudniu ubiegłego roku.
Decyzję o sprzedaży Quintelli podjęliśmy wspólnie z Jarkiem. – powiedziała nam w rozmowie Izabela Dyrek-Matuszewska. - Stwierdziliśmy, że nadszedł już czas by dokonać kilku zmian w stawce naszych koni. Do końca nie wiemy kto ją kupił ponieważ w jej sprzedaży uczestniczyło kilka osób. Na razie trafiła do pośredników z Holandii.
Jak udało nam się dowiedzieć, nowym jeźdźcem klaczy Quintella będzie reprezentant Arabii Saudyjskiej, Sulaiman Alanbar, który obecnie stacjonuje w stajni „Old Lodge Stud”. Przypomnijmy, że stajnia ta kupiła kilka tygodni temu jednego z najdroższych koni podczas aukcji organizowanej przez Holgera Hetzela – koniem tym była klacz She’s the One (BWP, Emerald van’t Ruytershof-Codex-Goldstern), która kosztowała 500 000€ (TUTAJ).
Jednak o sportową przyszłość Jarosława Skrzyczyńskiego nie musimy się martwić. Stajnia Sportowa Dyrek kupiła bowiem dla niego 9-letnią holsztyńską Be Happy (Cancara – Casall). Na tej siwej klaczy startowała do tej pory Miriam Schneider/GER. Para ta wygrała w ubiegłym roku Mistrzostwa Szlezwiku – Holsztynu.
To naprawdę niesamowity koń, który wszystko zrobi, by znaleźć się po drugiej stronie przeszkody. Podczas jazdy próbnej zachwyciła nas swoim nastawieniem, chęcią współpracy i sercem do skoków. Stara się naprawdę pokonać każdą przeszkodę bezbłędnie. Zrobiła na nas ogromne wrażenie. Mam nadzieję, że zgrają się z Jarkiem i będą tworzyć wspaniały duet. – powiedziała Izabela Dyrek.
Jarosław Skrzyczyński po raz pierwszy zaprezentuje Be Happy podczas zawodów CSI2* w Sopocie. Ale to nie jedyny nowy koń w stajni tego utytułowanego zawodnika. Kolejnym jest 4-letni Antonio, kupiony od Paula Schockemöhle. Według Izabeli Dyrek-Matuszewskiej, to koń o ogromnym potencjale, który ma wszystkie możliwości, by za kilka lat być gwiazdą nie tylko polskich parkurów.