Jak informowaliśmy wczoraj, nasza drużyna wystartuje w Celje w zupełnie innym nim przed tygodniem składzie. W konkursie zaprezentuje się 12 ekip narodowych. Polacy wystartują jako 8 drużyna. Rozpocznie debiutujący w polskiej ekipie Wojciech Wojcianiec dosiadający wałacha Quasi de Kergane. Jako drugi w naszej ekipie wystartuje Dawid Kubiak dosiadający klaczy Bagazza M. Trzecią polską parą będzie Paulina Koza i ogier Banjo Boy. Stawke zamknie doświadczony Krzysztof Ludwiczak, ale dosiadający niedoświadczonego jeszcze w takich startach wałacha Quinn.

Niestety pogoda w Celje nie rozpieszcza startujących zawodników i ich konie. Wczorajsze obfite deszcze z pewnością nie poprawiły podłoża placu konkursowego. Stąd decyzja Macieja Wojciechowskiego i Krzysztofa Ludwiczaka, że zamykający starty naszego zespołu zawodnik nie wystartuje na doświadczonym Zoweja.

Jak powiedział nam w rozmowie telefonicznej dzisiejszego poranka trener Rudolf Mrugała, pogoda nie rozpieszcza również uczestników oficjalnych zawodów dla młodzieżowych kategorii rozgrywanych w austriackim Lamprechtshausen. Konkursy Pucharu Nardów zostaną rozegrane tam w dniu jutrzejszym a obydwaj trenerzy wybiorą skłądy polskich ekip po dzisiejszych startach.

Do drugiego nawrotu dzisiejszego konkursu Pucharu Narodów w Celje awansuje 8 ekip. Czy i tym razem nasza drużyna dokona tego i czy zrobi to w takim samym, pięknym stylu jak przed tygodniem w Linz?

Przekonamy się niebawem. Sędzia główny tych zawodów, nasz rodak, Dariusz Orzoł rozpocznie konkurs punktualnie o 15:00.