A takim koniem jest 13-letni obecnie wałach PSG FUTURE (HOLST., Cash and Carry – Lorentin I), który za kilka dni zamieszka w stajni Maxa Kühner’a. Od ponad dwóch lat ten zawodnik reprezentuje Austrię (wcześniej startował w barwach Niemiec) i w ostatnich miesiącach pnie się w górę w światowym rankingu. W miniony weekend zajął on 3 miejsce w konkursie Longines Grand Prix w Hong Kongu. Ma on w swojej stajni stawkę dobrych koni (Cornet Kaluha, Chardonnay, Clooney) a teraz dołączy do nich PSG Future.
Na tym wałachu początkowo startowała Katrin Müller /GER, później miejsce w siodle zajął Martin Fuchs/SUI. W 2013 roku para ta zdobyła dwa medale na Mistrzostwach Europy Młodych Jeźdźców – złoty w klasyfikacji zespołowej i srebrny indywidualnie. Mimo wielu wspólnych sukcesów para ta została rozdzielona w lipcu 2015 roku – i Future trafił do stajni Piusa Schwizera. Ich największym sukcesem było zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata w Zurychu w 2016 roku, wiele razy plasowali się też na wysokich miejscach.
Ale to było chyba za mało dla właściciela konia, Petera Schildknechta. Pius Schwizer napisał na swojej stronie internetowej, że długi myślał o zaistniałej sytuacji i podjął decyzję o rezygnacji z jeżdżenia PSG Future w przyszłości. Jego zdaniem ten koń nie jest wystarczająco „pewny”, żeby być numerem 1 w stajni, zbyt często zdarzają mu się przypadkowe zrzutki. A właściciel konia nie był zadowolony z propozycji by startował on w niższych konkursach. Więc teraz ich wspólna kariera się zakończy i od teraz Future będzie startował pod Maxem Kühner’em.
Wideo- PDG Future i Pius Schwizer:
Zdjęcie: FEI/Tony Parkes
Szukaj
Zaloguj się








