W 2017 roku jednak nie wystartowała w żadnych zawodach międzynarodowych. O powody tego stanu rzeczy zapytaliśmy naszą reprezentantkę.
„Nie startuję teraz na Rubikonie D bo taka jest na tę chwilę decyzja właścicieli konia, żeby zrobić mu przerwę w startach. Nic więcej w tym temacie nie mogę powiedzieć. Ta przerwa w startach w oczywisty sposób odbiła się na mojej pozycji w Rankingu FEI. To przecież normalna sprawa. Ja jednak nie załamuję rąk, bo w naszym sporcie podobne sytuacje to przecież codzienność wielu zawodników. Trzeba dalej robić swoje. I ja właśnie tak zamierzam postępować. W tej chwili mam w stajni 25 koni w wieku do 8 lat. Z grupy tej około 10-12 rokuje nadzieje na przyszłe sukcesy sportowe. Oczywiście w przypadku pracy z młodymi końmi, takimi jakie zajmują boksy mojej stajni w tej chwili, trudno jest przepowiadać przyszłość ze 100 procentowa pewnością. Na uwagę zasługuje z pewnością 6-klacz D'Liza. Na tej klaczy rasy hanowerskiej, córce ogiera Don Frederico chciałabym zakwalifikować się do finału Mistrzostw Świata Młodych Koni w ujeżdżeniu w grupie koni 6-letnich. Bardzo w nią wierzę. Warto by wspomnieć również o 8-letnim wałachu Sentido. Ten kary wałach rasy hanowerskiej jest synem głośnego ogiera Sandro Hit. Zaczynamy uczyć się piafu i pasażu i w mojej ocenie będzie to bardzo ciekawy koń. Myślę też, że niedługo da znać o sobie kasztanowaty, 7-letni ogier trakeński Donauruf 2, na którym startowałam już w 2015 i bieżącym roku w konkursach dla młodych, 5-letnich koni. Skupiam się w tej chwili na konsekwentnej pracy ze wszystkimi dosiadanymi końmi. Jestem przekonana, że efekty tej pracy niedługo się pokażą.” - powiedziała nam Beata Stremler.
Donauruf 2
_big.jpg)
Sentido
_big.jpg)
D'Liza

Szukaj
Zaloguj się








