W swojej informacji rmf24 podaje, że na tył przyczepy, w której przewożone były dwa konie najechał inny uczestnik ruchu. W wyniku tego zdarzenia uszkodzony został trap przyczepy, co umożliwiło spłoszonym koniom wybiegnięcie na zewnątrz. Jednego z nich udało się stosunkowo szybko złapać. Drugi koń długo unikał schwytania, biegając po autostradzie. Na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie i również drugi koń został złapany.

Właściciel przewoźnych koni czeka na transport dla swoich zwierząt.

Ruch kołowy na lewym pasie autostrady A4 na wysokości Staniątek w kierunku na Rzeszów na razie jest zablokowany.

źródło: www.rmf24.pl