Czwarte miejsce w ujeżdżeniu, drugie w maratonie i w zręczności tyle wystarczyło polskiemu powożącemu – Rafałowi Wojtacha do zwycięstwa w końcowej klasyfikacji zaprzęgów parokonnych w czeskich Niebanicach, wszystkie trzy próby pokonywał z końmi Eros i Respekt. Lecz to nie koniec sukcesów tego powożącego, z drugą parą: Donald 547 i Elger zajął trzecie miejsce. Duże gratulacje za świetny wynik należą się Magdalenie Jankowskiej, która zająła miejsce piąte, tuż za nią Dariusz Bajer i Jacek Kozłowski.

W konkurencji singli na hipodromie w Czechach rozbrzmiał również „Mazurek Dąbrowskiego”. Został on odegrany dla „królowej” polskiego powożenia – Weroniki Kwiatek i jej Bartnika. Para ta w ujeżdżeniu była na miejscu 5. - wygrała maraton i w zręczności zainkasowała 3 pkt. Na drugim miejscu zawody zakończył reprezentant SLKS Książ - Bartłomiej Kwiatek z Sonetem. Czwarte miejsce należało do Weroniki Kwiatek i Draba, a na 7. pozycji zawody ukończył Marcin Kilańczyk z Prymusem.

Świetne wieści dotarły do nas również z Estonii, tam w parach i singlach walczył Sebastian Bogacz. Z końmi Elano B, Evert Fan E Hartstun, Parys startował w parach i właśnie oni odebrali puchar dla najlepszego zespołu w zaprzęgach parokonnych. Startując z koniem Prymus odebrał puchar za drugie miejsce w zaprzęgach jednokonnych.

fot. Šárka Veinhauerová/hippoevent.at
Szukaj
Zaloguj się








