Po przedstawieniu celów i zadań jakie Zarząd Polskiego Związku Jeździeckiego zatwierdził na swoim ostatnim ubiegłorocznym zebraniu w Hermanowie (w dniu 28 grudnia) przedstawiamy czego możemy oczekiwać w kolejnej olimpijskiej dyscyplinie jeździeckiej – w ujeżdżeniu.

Zatwierdzony przez Zarząd PZJ plan startów Kadry Narodowej seniorów w ujeżdżeniu w roku 2018 wygląda następująco:

  1. CDI3*/ CDI2*/CDIY/ CDIJ/ CDIP  Zakrzów (POL) – 13-15 kwietnia 2018 - start kwalifikacyjny kadry A i B, którego celem jest wyłonienie czteroosobowej drużyny na dalszą część sezonu.
  2. CDI5*/CDI3*/CDI1*/CDIU25 München-Riem (GER) – 13-15 maja 2018 - tylko kadra A, w miarę możliwości czteroosobowa drużyna.
  3. CDIO5*-NC/CDI3*/CDIU25 Falsterbo (SWE) – 12-15 lipca 2018 
  4. CDI3* Verden (GER) – 1-5 sierpnia 2018 - tylko kadra A, w miarę możliwości już czteroosobowa drużyna.
  5. CDI3* MP-A Radzionków (POL) – 28 sierpnia - 02 września 2018 - wszyscy zawodnicy kadry A i B, którzy nie pojadą do Tryon na WEG 2018.
  6. WEG Tryon (USA) – 11-23 września 2018 – maksymalnie najlepsza dwójka (pod warunkiem osiągania wyników na poziomie 70% w GP)
  7. CDI4* München (GER) – 22-25 listopada 2018 – czwórka zawodników, którzy w 2019 roku mają rywalizować o miejsca na IO Tokio 2020.

O poszerzenie informacji na temat tych startów poprosiliśmy trenera Kadry Narodowej, pana Andrzeja Sałackiego, który powiedział:

Rok 2018 jest rokiem, w którym zasadniczym celem dla dyscypliny ujeżdżenia będzie wyłonienie par, mających realne szanse na podjęcie w kolejnym, 2019 roku walki o awans olimpijski polskiej drużyny lub indywidualnych jeźdźców z jednej strony, i z drugiej dalsze podnoszenie poziomu polskiego ujeżdżenia. Niestety musimy na tej drodze zmierzyć się z ograniczeniami płynącymi ze szczupłości środków finansowych jakie mamy do dyspozycji. Plany startowe członków Kadry Narodowej obejmują sześć zawodów, choć mówiąc bardziej dokładnie jest ich w sumie siedem. Za chwilę wyjaśnię dlaczego. Na początek chciałbym bowiem zaznaczyć, że polscy zawodnicy ujeżdżenia, w tym oczywiście zawodnicy kadrowi, będą startowali w sezonie 2018 o wiele częściej. Jednak w naszych założeniach zaplanowaliśmy 4 starty kontrolne i 2 starty główne, jeden w indywidualnej rywalizacji i drugi dla polskiego zespołu. Zacznijmy od startów kontrolnych. Generalnie jest ich cztery. Pierwszy, to będą kwietniowe, międzynarodowe zawody w Zakrzowie. Chcielibyśmy wyłonić po nich cztery pary, które będą stanowić polską drużynę w całym sezonie. Jeśli w Zakrzowie członkowie drużyny uzyskają wyniki na poziomie przynajmniej 68%, to kolejny start kontrolny zaplanowaliśmy w połowie maja. Są to renomowane zawody rozgrywane w  München-Riem w Niemczech. Oczywiście poziom ten, to jest przedstartowe założenie. Jeśli jakiś członek tej ekipy przekroczy go, a inny go nie osiągnie, bo zabraknie mu niewiele, to do Niemiec pojedzie cały zespół. Kolejny start kontrolny rozłożony jest jakby na dwie raty i stąd właśnie w 6–pozycyjnym zestawieniu startów w sezonie 2018 jest wpisane 7 zawodów. Część członków zespołu, czyli Kadry A, wystartuje w połowie lipca w Falsterbo w Szwecji. Kolejna część swój trzeci start kontrolny będzie miała na początku sierpnia w niemieckim Verden. Oczekujemy, że nasi reprezentanci pokażą tam dobrą jazdę i uzyskają wyniki na poziomie 68%. Przypomnę tylko, że podczas zeszłorocznych Mistrzostw Europy w Goteborgu nasi reprezentanci uzyskiwali wyniki na poziomie 66%, co w tym roku jest zdecydowanie za mało. Oczekujemy tutaj więcej. Następnym sprawdzianem kadrowiczów, ale tym razem wszystkich,  będzie udział w Mistrzostwach Polski i zarazem międzynarodowych zawodach jakie będą rozegrane pod koniec sierpnia w Radzionkowie. Tutaj jednak sytuacja ponownie wymaga nieco szerszego omówienia. Otóż w połowie września rozpoczną się w Tryon w USA Mistrzostwa Świata. Nasz plan zakłada start za oceanem maksymalnie dwójki polskich reprezentantów w indywidualnej rywalizacji. By realnie myśleć o tym wyjeździe, mam na myśli między innymi kwestię środków finansowych z ministerialnej puli, nasi reprezentanci muszą uzyskiwać w konkursie Grand Prix wyniki na poziomie 70%. Zdając sobie sprawę, że udział w imprezach formatu Mistrzostw Świata, bo właśnie tym są organizowane co 4 lata World Equestrian Games,  to wielki prestiż dla samego zawodnika jak i jego narodowej federacji jeździeckiej, musimy jednak pamiętać, że w przypadkach rozgrywania ich za oceanem związane jest to z olbrzymimi kosztami transportu. Jest to kwota abstrakcyjna z punktu widzenia funduszy ministerialnych z uwzględnieniem aktualnego poziomu polskich jeźdźców. W związku z tym, musimy szukać jej poza systemem ministerialnych pieniędzy. Jeśli więc uda się wysłać do Tryon choć jednego zawodnika, który osiągnie zakładany wcześniej poziom, to będzie to już dużym sukcesem. Biorąc pod uwagę nasze finansowe realia, założyliśmy udział w WEG maksymalnie dwójki polskich reprezentantów ujeżdżenia. Kolejnym założeniem tego startu jest uplasowanie się polskiego reprezentanta lub reprezentantów na miejscach w przedziale 35-45. Ostania pozycja na liście to listopadowe zawody CDI4* rozgrywane w Monachium. Choć są to zawody bez drużynowej rywalizacji, to zaplanowaliśmy je jako docelowy, główny start dla członków polskiej drużyny. Są to bardzo prestiżowe w środowisku ujeżdżeniowym zawody z tradycyjnie bardzo mocnymi obsadami. Założeniem dla członków polskiego zespołu jest zajęcie w ich miejsc w konkursie Grand Prix w przedziale 10 – 20. Jak wspomniałem rok 2018  dedykowany jest zbudowaniu polskiej drużyny, która będzie mogła podjąć walkę w 2019 roku o olimpijski awans. Jeśli podczas WEG 2018 drużyna rosyjska uplasuje się do szóstego miejsca, to będzie nam łatwiej, bo nie będziemy z nimi rywalizować o zajęcie pierwszego miejsca w naszej grupie. Ten scenariusz jest możliwy, choć nie ukrywam, że nie będzie to tylko formalność. To są jednak „warunki zewnętrzne”. My musimy dzisiaj robić swoje, czyli w kolejnych startach podnosić swój poziom.

Choć Zarząd PZJ nie powołał jeszcze Kadry Narodowej, to trener Andrzej Sałacki zaproponował następujące powołania:

Kadra A:

  • Przemysław Kozanowski
  • Katarzyna Milczarek
  • Aleksandra Szulc

Kadra B

  • Mateusz Cichoń
  • Gabriela Jaworska – Mazur
  • Rishat Sabitov
  • Żaneta Skowrońska – Kozubik

Jak nietrudno zauważyć, w Kadrze A widnieją tylko 3 nazwiska. Jak powiedział nam trener Andrzej Sałacki, niebawem swojego nowego konia zacznie pokazywać w konkursach Dużej Rundy doświadczona amazonka, Beata Stremler. Zeszłoroczne starty tej pary w konkursach Małej Rundy na poziomie 70% są dobrą prognozą na ten rok.