Niedziela 29 grudnia 2019 roku była kolejnym dniem, w którym „korespondencyjną” rywalizację toczyli ze sobą polski skoczek, Andrzej Opłatek oraz turecki zawodnik, Omer Karaevli.
Jak wcześniej informowaliśmy, kontuzja wyłączyła z tej „korespondencyjnej” rywalizacji z tureckim skoczkiem innego z polskich reprezentantów, Wojciecha Wojciańca, który w tej chwili zajmuje w tabeli olimpijskiej Grupy C, premiowane awansem miejsce drugie.
Najwcześniej w niedzielę na parkurze konkursu zaliczanego do Longines Rankings pojawił się turecki zawodnik Omer Karaevli, startujący na doświadczonym, 14-letnim wałachu Roso Au Crosnier. Turek na tym koniu plasował się przed weekendem na piątej pozycji (w olimpijskim rankingu Grupy C). Tuż przed nim, w tym rankingu, plasował się nasz reprezentant - Andrzej Opłatek z 10-letnim wałachem Stakkatan.
W konkursie zwykłym 145 cm Turek startował z numerem 10 i zjechał z parkuru z bagażem 8 punktów karnych i czasem przebiegu 67,81 sekundy. Wynik ten nie pozwolił tureckiemu skoczkowi na zajęcie miejsca w pierwszej szesnastce konkursu, a więc również w tym starcie nie zdobył punktów do Longines Rankings. W tej sytuacji Roso Au Crosnier nie powiększył swojego konta w olimpijskim rankingu Grupy C.
Kolejną szansą dla niego był dzisiejszy występ w konkursie Grand Prix, gdzie turecki zawodnik startując na Cheston de la Pomme d'Or Z walczył o powiększenie swojego dorobku w olimpijskim wyścigu i zniwelowanie przewagi jaką ma nad nim nasz reprezentant Wojciech Wojcianiec.
By walczyć w tym konkursie o końcowe zwycięstwo, czyli zakwalifikować się do jego rozgrywki, trzeba było ukończyć przebieg podstawowy bez punktów karnych. Wśród 14 par, które tego dokonały nie było jednak Omera Karaevli i Cheston de la Pomme d'Or Z.
Turek w swoim drugim dzisiejszym starcie ponownie zjechał z placu konkursowego z dorobkiem 8 punktów karnych, co przy czasie przebiegu 66,49 sekundy pozwoliło na zajęcie miejsca daleko poza pierwszą szesnastką (28 pozycja).
Tak więc niedzielne starty nie przyniosły tureckiemu pretendentowi do olimpijskiego awansu żadnych puntów w Longines Rankings, ani w rankingu olimpijskim Grupy C.
Andrzej Opłatek startujący w nocnym konkursie zaliczanym do Longines Rankings na zawodach Liverpool International Horse Show 2019 na 10-letnim wałachu Stakkatan, po pięknym przejeździe w przebiegu podstawowym zakwalifikował się do 10-konnej rozgrywki tego konkursu. Ponowny przejazd bez błędów w rozgrywce konkursu przyniósł naszemu reprezentantowi wysokie, 6. miejsce w konkursie oraz 25 punktów do Longines Rankings oraz do olimpijskiego rankingu Grupy C.
Według naszych nieoficjalnych wyliczeń w tej chwili Andrzej Opłatek ma na swoim olimpijskim koncie 659 punktów. Tym samym traci on do trzeciego w rankingu Omera Karaevli startującego na Cheston de la Pomme d'Or Z 36 punktów i ma 106 punktów przewagi nad Turkiem startującym na Roso Au Crosnier i zajmującym w rankingu miejsce piąte.
Szukaj
Zaloguj się








