Dziś na redakcyjnego maila otrzymaliśmy pismo z opinią Warszawsko-Mazowieckiego Związku Jeździeckiego na temat ostatnich uchwał zarządu PZJ, zgodnie z prośbą w nim zawartą publikujemy treść maila.

 

 

"Szanowny Zarządzie
Panie Prezesie PZJ

 

W odpowiedzi, na podjętą uchwałę antydopingową obejmującą zawody regionalne jako Zarząd Warszawsko-Mazowieckiego Związku Jeździeckiego chcemy wyrazić swoje zdziwienie i zaniepokojenie.

Nie ulega wątpliwości, że jako władze musimy walczyć z dopingiem wśród koni i zawodników oraz propagować idee fair play.
Nasze wątpliwości dotyczą jednak kilku spraw.
Po pierwsze podjęliście Państwo taką uchwałą bez konsultacji z nami, a po burzy medialnej w naszym środowisku zapraszacie na spotkanie w dniu 11.06.2019 o godz. 12.00. Ciekawe jest, iż spotkanie dla środowiska weterynaryjnego, które odpowiada za te badania potrwa tylko godzinkę, bo o 13.00 zaprosiliście Państwo przedstawicieli środowisk sędziowskich. Prawie jak w naszym sejmie, dobrze, że godziny nie są nocne.
Wracając do meritum.
Zwracam się do Zarządu PZJ o przedstawienie szczegółowego rozliczenia pobieranych opłat antydopingowych za zawody ogólnopolskie w roku 2018 i 2019.
Ponadto prosimy o przedstawienie kosztów poniesionych na badania antydopingowe oraz wszystkich wykrytych pozytywnych prób. Prosimy o przedstawienie informacji w jaki sposób wyciągnięto konsekwencje wobec zbadanych koni i zawodników.
Nakładanie kolejnych opłat na zawody regionalne - gdzie warunki organizacji są trudniejsze, a udział w zawodach biorą amatorzy i początkujący zawodnicy, którzy niejednokrotnie traktują to jako próbę sprawdzenia swoich umiejętności i pasję wydaje się być próbą nałożenia kolejnego „podatku”.
Ponadto zawarta w uchwale instrukcja jest niejasna i świadczy o braku Państwa wiedzy w zakresie funkcjonowania takich zawodów. Sędzia delegat WZJ w żaden sposób nie jest uprawniony do pobierania opłat na terenie należącym do organizatora zawodów. Ponadto żaden WZJ nie wydał wtej sprawie regulacji, ponieważ o niczym nie wiedział.
Kluczowy jest pomysł na co zostaną przeznaczone zbierane na zawodach regionalnych opłat antydopingowe?
W naszym regionie w 2019 roku dokonano bodajże 2 pobrań. Niestety my jako WZJ nie zostaliśmy w ogóle powiadomieni o wprowadzeniu takich procedur! Przy takiej skali uważamy, że PZJ mógłby pokrywać te badanie z licznych składek pobieranych od zawodników, członków i ośrodków.
Wyrażamy nasze zdziwienie i niezadowolenie z kolejnej próby pominięcia nas jako „region” w działaniach PZJ.
Proponujemy aby opłaty antydopingowe zbierane w regionie w całości przeznaczyć na bezpłatne szkolenia dla zawodników, trenerów i sędziów w tym zakresie.
Zwracamy się również ponownie z prośbą o informowanie nas i konsultowanie spraw dotyczących WZJ i udzielanie odpowiedzi na wysyłane do biura PZJ i do Zarządu listy.

z poważaniem

Prezes Warszawsko-Mazowieckiego
Związku Jeździeckiego
Patrycja Kaczorowska
wraz z Zarządem"