W drużynowej rywalizacji tych zwodów udział weźmie 13 ekip. Szef polskiej ekipy, menadżer dyscypliny skoków przez przeszkody PZJ, Maciej Wojciechowski podczas przeprowadzonego dzisiaj losowania wylosował dla naszej drużyny najlepszy z możliwych numer startowy, czyli 13.
W tym przypadku 13 nie oznacza nieudanego losowania, a przeciwnie ostatnia pozycja na liście startowej w drużynowym konkursie Pucharu Narodów stanowi dodatkowy handicap. Dzięki niemu nasi reprezentanci będą mieli doskonały przegląd sytuacji.
Jutrzejszy konkurs Pucharu Narodów rozpocznie się o godzinie 16:00, jako pierwszy w polskim zespole wystartuje Michał Ziębicki, dosiadający swojego podstawowego w tej chwili konia Heartbreaker 5. Na drugiej pozycji w polskim zespole startować będzie Klara Kostrzewa dosiadająca Quelf D'Or. Na trzeciej pozycji zobaczymy Łukasza Kozę, który dosiadać będzie w tym starcie Cartograns Kiss. Ostatnim zawodnikiem naszej drużyny będzie Michał Kaźmierczak startujący na Stakorado.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku właśnie w Linz polska drużyna rozpoczęła rywalizacje w Furusiyya FEI Nations Cup od spektakularnego zwycięstwa.
O skład polskiej drużyny i dlaczego jest on właśnie taki oraz o oczekiwania związane z tym startem zapytaliśmy w specjalnej rozmowie dla Świata Koni szefa polskiej ekipy, Macieja Wojciechowskiego, który powiedział:
„Tegoroczną edycję drużynowej rywalizacji FEI Nations Cup traktujemy nieco inaczej niż poprzednie edycje tego cyklu. Mówiłem już o tym w jednym z wywiadów udzielonych redakcji Świata Koni. Naszym głównym startem dla drużyny seniorów w sezonie otwartym są Mistrzostwa Europy. I temu tematowi poświęcone są inne występy, jak choćby FEI Nations Cup. Powodów jest kilka. Po pierwsze bardzo niekorzystny dla drużyn takich jak Polska kalendarz rozgrywek. Spiętrzenie startów co tydzień i spore odległości pomiędzy poszczególnymi miejscami rozgrywania zawodów CSIO w naszej Dywizji 2 są handicapem dla ekip posiadających „długą ławkę” klasowych koni i zawodników. To nie do końca jest sprawiedliwie i nie do końca zgodne z duchem sportu. Dla nas najważniejszym startem w tegorocznym cyklu FEI Nations Cup dla naszej Dywizji będzie czerwcowy występ polskiej drużyny przed własną publicznością w Sopocie. Pozostałe starty to etapy na drodze do innego celu. W dniu jutrzejszym w Linzu wystartuje młody polski zespół w składzie Michał Ziębicki, Klara Kostrzewa, Łukasz Koza i Michał Kaźmierczak.
Tym młodym zawodnikom bardzo potrzeba takich startów, w których będą mogli zdobywać swoje doświadczenia w poważnych konkursach z poważnym obciążeniem stresowym. Dlatego nie stawiam przed naszą ekipą wygórowanych celów, w stylu nawiązania do ubiegłorocznego zwycięstwa w tym samym miejscu. Będę bardzo szczęśliwy jeśli zakwalifikujemy się do drugiego nawrotu. Jestem przed jutrzejszym startem pełen optymizmu. Konie dzisiaj skakały dobrze, członkowie zespołu są nastawieni bardzo bojowo. Proszę więc kibiców w kraju o dopingowanie naszej drużynie i nie wywieranie na nich zbyt dużego naciski nadmiernymi oczekiwaniami.
W kolejny weekend polska drużyna wystartuje w zawodach CSIO w Dramen. Wystawimy tam bardziej doświadczony skład, ale o tym chciałbym powiedzieć na spokojnie w przyszłym tygodniu.”
Szukaj
Zaloguj się








