Będą one 10 etapem tegorocznych rozgrywek Longines Global Champions Tour i Global Champions League. O startu zgłosili się m.in. liderzy rankingu LGCT – Edwina Tops Alexander/AUS, Ben Maher/GBR I Scott Brash/GBR. Różnice punktowe pomiędzy tą trójką zawodników nie są duże i wiele wskazuje na to, że to pomiędzy tą trójką rozegra się walka o zwycięstwo w tegorocznej edycji. Zarówno Edwina Tops Alexander jak i Scott Brash wygrali w poprzednich latach klasyfikację na najlepszego jeźdźca LGCT. Ben Maher, który jest jedynym zawodnikiem, który wygrał w tym sezonie dwa konkursy LGCT Grand Prix, stoi przed wielką szansą by w tym roku wygrać tą wysoko dotowaną serię po raz pierwszy.

Szans na taki sukces nie ma Penelope Leprevost/FRA. Na początku tego roku doszło w jej stajni do wielu zmian, najlepsze konie jakie miała do dyspozycji trafiły do innych jeźdźców. Jednak dość szybko otrzymała nowe utalentowane wierzchowce do jazdy, kilka z nich powierzonych zostało jej przez Aleksandra Onyschenko. W tej stawce znalazły się m.in. Gain Line i Quintar, na których Penelope Leprevost wystartuje w Paryżu. To będzie jej pierwszy start na zawodach LGCT w tym sezonie i ma ona nadzieję, że rozpoczną one jej powrót do światowej czołówki.

Zdjęcie: Longines Paris Eiffel Jumping