Jadący jako trzeci w ekipie Roger Yves – Bost i jego klacz Sangria du Coty mieli poważny upadek w potrójnym szeregu – podobnie jak podczas zawodów w Zurychu, klacz zamiast dwóch foule zrobiła jedną do drugiego elementu kombinacji – stacjonaty i para ta przewróciła się co oznaczało eliminację. Na szczęście zawodnik i koń wyszli z tego bez obrażeń, ale „Bosty” nie zdecydował się na start w drugim nawrocie. A to oznaczało poważne osłabienie dla zespołu, który podobnie jak podczas Igrzysk Olimpijskich, pokazał, że nawet pod presją walczy do końca. I to jak! Po pierwszym nawrocie na prowadzeniu była drużyna Szwecji, która jako jedyna ukończyła z wynikiem 0 pkt. Francuzi po bezbłędnych przejazdach Kevina Stauta i Penelope Leprevost mieli 4 pkt. – z takim wynikiem ukończył swój przejazd Cedric Angot. I dokładnie takie same wyniki mieli ci zawodnicy w drugim nawrocie dzięki czemu ukończyli oni zmagania mając 8 pkt. na koncie. Szwedzi musieli po drugiej rundzie dodać do swojego wyniku 8 pkt. Peder Fredricson pojechał „na zero”, Malin Bayard – Johnsson i Angelie von Essen miały po zrzutce a wynik Henrika von Eckermanna (9 pkt.) został odrzucony. A to oznaczało, że o zwycięstwie w Pucharze Narodów musi zadecydować rozgrywka pomiędzy Francja i Szwecją.

Jako pierwszy wystartował w niej Kevin Staut na wałachu Reveur de Hurtebise HDC, który przejechał bezbłędnie w czasie 35,74 s. Peder Fredricson i H&M Christian K mieli błędy na dwóch ostatnich przeszkodach. A to oznaczało, że w Pucharze Narodów zwyciężyli gospodarze ku ogromnej radości licznie zgromadzonej publiczności. Na trzecim miejscu – z wynikiem 14 pkt. – zmagania ukończył zespół Irlandii.
Tym samym Francja objęła prowadzenie w dywizji 1 i ma teraz 190 pkt. Na drugim miejscu są Niemcy (150pkt.), którzy dziś z wynikiem 29 pkt. uplasowali się na 7 pozycji.
Wyniki konkursu: TUTAJ
Klasyfikacja dywizji 1: TUTAJ
Zdjęcia: FEI
Szukaj
Zaloguj się








