Miriam Schneider z Niemiec nie jest zbytnio znana z międzynarodowych aren. W rankingu FEI zajmuje dalekie 889 miejsce a zawody w Dubaju były pierwszymi w jej karierze o randze 5*. Jej wczorajszy wynik po raz kolejny pokazał, że jeździectwo jest wyjątkowym sportem, gdzie przy odrobinie szczęścia każdy może wygrać z najlepszymi.
 
 
Dwa bezbłędne przejazdy w obu rundach konkursu i czas 46,10 s dał Miriam Schneider, która dosiadała 11-letniej klaczy Cartagena (Cellestial – Le Matin) dały jej pierwsze w karierze zwycięstwo w konkursie GP. Co ciekawe nigdy wcześniej nie wygrała też konkursu zaliczanego do LR. Nie tylko ona ucieszyła się z tego sukcesu ale też jej partner życiowy, Jörg Naeve/GER, który na klaczy Be Aperle VA (Clarimo – Concerto II) uplasował się na drugim miejscu. Miejsce trzecie zajął Frederic David/FRA na Equador van't Roosakker.
 

W konkursie GP startował również Abdullah Al Sharbatly na Crazy Quick’u. Trzy błędy i wynik 12 pkt. dał tej parze 32 miejsce.
 
Wyniki: TUTAJ
 
Zdjęcia: Emirates Equestrian Centre