O wynikach i najlepszych zawodnikach, którzy mieli powody do radości, pisaliśmy kilka dni temu (TUTAJ). Niestety należy też podać mniej przyjemne informacje.

   Jak poinformował zawodnik Shane Rose, wczoraj uśpiony został jego 11-letni wałach pełnej krwi SHANGHAI JOE (Another Warrior - Zenaarena po Arena). Ten wyjątkowy koń urodził się w stajni Australijczyka i jego żony Niki Rose. Para ta została wyeliminowana podczas próby terenowej w wyniku upadku na przeszkodzie numer 19. Niestety Shanghai Joe (Nugget) pogalopował w kierunku stajni i przewrócił się na asfaltowej drodze. W wyniku tego upadku doznał on kontuzji łopatki jednak początkowo nie było wiadomo jak duże są obrażenia. Dopiero po częściowym zejściu opuchlizny możliwe było prześwietlenie i okazało się, że obrażenia są poważne i nie było żadnych szans na powrót konia do zdrowia.

„Najtrudniejsze było pożegnanie z nim w momencie kiedy jedyne czego on chciał to aby go pogłaskać i podrapać.” – napisał Shane Rose na swojej stronie na Facebok’u.