Jak podaje agropolska.pl minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel wyraził zgodę na przeniesienie części uroczystości tegorocznego Święta Konia Arabskiego z Janowa Podlaskiego do stolicy. Uzasadnieniem dla tego kroku ma być 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Przed podjęciem ostatecznej decyzji swoje obawy związane z tym krokiem wyraził starosta bialski Mariusz Filipiuk wystosowując specjalny list w tej sprawie, w którym ostrzegał, że:

„Moim zdaniem, jeśli do tego dojdzie, będzie to oznaczało koniec stadniny koni w Janowie Podlaskim.”

Filipiuk podkreślał, że Narodowy Pokaz Koni Czystej Krwi Arabskiej odbywający się w Janowie Podlaskim ma za sobą blisko 40-letnia tradycję i związany jest ściśle z prestiżową jeszcze przed dwoma laty, aukcją Pride od Poland.

„To dwie nierozerwalne imprezy i ściśle związane z Janowem Podlaskim. Nie wyobrażam sobie, że kupcy przyjadą na aukcję, a przed nią nie będzie pokazu.” mówił starosta bialski prosząc o nie rozbijanie czegoś, co sprawdzało się doskonale od wielu lat.

Minister Krzysztof Jurgiel w sprawie prowadzenia hodowli koni czystej krwi arabskiej wie lepiej. Od dwóch lat ma swój własny pogląd jak ma wszystko wyglądać i konsekwentnie wprowadza w życie swoje pomysły.

Jak informuje portal agropolska.pl, o ostatecznej decyzji ministra poinformowała Justyna Matys, dyrektor Departamentu Gospodarki Ziemią Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (dokument wpłynął do starostwa 14 marca).

"Odpowiadając na pismo z dnia 1 marca 2018 roku w sprawie zorganizowania Narodowego Czempionatu Koni Arabskich w 2018 roku, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyjaśnia, że na prośbę Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, w związku z obchodzoną w 2018 roku Setną Rocznicą Odzyskania Niepodległości, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraził zgodę na wyjątkowe zorganizowanie Narodowego Czempionatu w 2018 roku w Warszawie, na terenach Toru Wyścigów Konnych Służewiec. Aukcja "Pride of Poland" odbędzie się tradycyjnie w Janowie Podlaskim" - czytamy w dokumencie.

Jak widać mimo wyraźnych sygnałów, że metody ministra przyniosły polskiej hodowli koni czystej krwi arabskiej potężne straty finansowe i upadek wielkiego, międzynarodowego prestiżu polskich państwowych stadnin, ma on dalej wolną rękę w dalszej destrukcji.

Gdzie znajdzie się jej kres? W sprzedaży za bezcen stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce? ...

Chciałbym, bardzo chciałbym się mylić w tej kwestii.