Za nami najważniejsza na „krajowym podwórku” impreza w dyscyplinie skoków przez przeszkody, czyli Mistrzostwa Polski w skokach. Medale z tej imprezy już dawno zostały rozdane, a my zapytaliśmy zdobywcę srebrnego medalu, Michała Kaźmierczaka o jego najbliższe i te dalsze plany.

Michała Kaźmierczaka nie trzeba chyba przedstawiać miłośnikom skoków przez przeszkody. Ponieważ w ostatnim czasie nie zauważyliśmy jego nazwiska na listach startowych zawodów rozgrywanych w kraju, postanowiliśmy sprawdzić co się u niego dzieje.

Oto co nam powiedział:


„W tej chwili przebywam i trenuję w Holandii. W stajni Marcela Willemsa. Zabrałem na ten wyjazd piątkę moich koni. Są ze mną tutaj między innymi Que Pasa, Helia, Willander. Za tydzień wystartuję na zawodach CSI3*/CSI2*/CSIYH1* rozgrywanych w Bonheiden w Belgii. Potem znowu trochę pracy i już w październiku rozpocznę starty pod dachem krytej hali startując w zawodach CSI3*/CSI1*/CSIYH1* w Moorsele również w Belgii. Myślę, że pojawię w Polsce na drugi tydzień trwania Cracovia Szary Equestrian Show 2018. Ale jeszcze nie zdecydowałem do końca w tej kwestii. Nie będę się skupiał tym razem na startach w hali. Myślę, że dam sobie i moim koniem nico oddechu w sezonie halowym. Chcę te starty potraktować jako dobre przygotowanie do przyszłorocznego sezonu startów na otwartych hipodromach. Moim głównym startem w roku 2019 będzie, oczywiście oprócz Mistrzostw Polski, zakwalifikowanie się i udział w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy, które będą rozegrane w sierpniu w Rotterdamie, w Holandii.”