W sobotę w Herning rozegrano pierwszą część konkursu Grand Prix w ujeżdżeniu, w którym najlepsze okazały się zawodniczki z Holandii.

 

Po pierwszej połowie konkursu na prowadzeniu w klasyfikacji indywidualnej jest Dinja van Liere/NED, której przejazd na ogierze Hermes uzyskał od sędziów ocenę 78,835%. Na drugiej pozycji uplasował się Benjamin Werndl/GER dosiadający wałacha Famoso OLD (77,003%), a miejsce trzecie zajmuje reprezentantka Danii Carina Cassøe Krüth na klaczy Heiline’s Danciera (76,863%). Na ten moment w klasyfikacji zespołowej na prowadzeniu jest Holandia, miejsce drugie zajmują Niemcy, a na trzeciej pozycji sklasyfikowana jest Dania.

 

W sobotę na czworoboku w Herning zaprezentowały się dwie polskie pary. Pierwszą zawodniczką w zespole była Aleksandra Szulc dosiadająca wałacha Breakdance. Podczas przejazdy tej pary było kilka błędów – utrata rytmu w kłusie wyciągniętym, nieudany pierwszy piruet, problemy utrzymaniem aktywności i rytmu w piaffach. Podobać mogły się za to zmiany co 2 i 1 tempo, ciągi w kłusie oraz pasaże, które Breakdance pokazał z dużym zaangażowaniem. Aleksandra Szulc uzyskała od sędziów ocenę 62,717% co daje jej 42 miejsce.

 

Drugą polską amazonką, którą oglądaliśmy w sobotę była. Anna Mierzwińska i wałach Dean Martin. Z pewnością mocną stroną tej pary są elementy wykonywane w kłusie. Niestety pierwsze przejście z pasażu do piaffu nie było udane, koń przeszedł do stępa i amazonka miała problemy by go zaangażować. I ten błąd był bardzo kosztowny dla polskiej pary. Kolejny błąd miał miejsce po pierwszym piruecie, kiedy to Dean Martin zrobił „nadprogramowe” zmiany. Wynik 63,323% dał Annie Mierzwińskiej 40 miejsce w klasyfikacji. Te wyniki plasują zespół Polski po pierwszej połowie konkursu na 19 miejscu.

 

W niedzielę o godzinie 12:59 wystartuje Żaneta Skowrońska-Kozubik na wałachu Romantic P. A Katarzyna Milczarek i ogier Guapo wystartują o 17:55.

 

Wyniki: TUTAJ

fot. Łukasz Kowalski