W połowie stycznia 2017 roku zdobywca tytułu Mistrza Polski w skokach przez przeszkody w kategorii seniorów z roku 2016, Kamil Grzelczyk rozstał się z klubem, w którym rozpoczynał karierę, czyli Bogusławickim Klubem Jeździeckim i rozpoczął współpracę z Klubem Szumlakowscy Cysterny.

W tym sezonie jednak, ten młody i ciągle rozwijający się skoczek rozpoczął starty jako zawodnik bez przynależności klubowej.

Czy będzie to stała sytuacja? O wypowiedź na ten temat poprosiliśmy Kamila Grzelczyka podczas ostatniej kwalifikacji Halowego Pucharu Polski jaka w miniony weekend została rozegrana w hali JKS Przybyszewo w Lesznie:

Istotnie zakończyliśmy w tym sezonie współpracę z klubem z Brzegu. Jestem na końcowym etapie zakładania swojego klubu i niestety nie wyrobiłem się z wszystkimi formalnościami przed rozpoczęciem sezonu w 2018 roku. Moim koniem numer 1 w dalszym ciągu pozostaje Wibaro. Starty rozpoczniemy wczesną wiosną na międzynarodowych zawodach na otwartych hipodromach. Nasze konkretne plany na ten sezon uzależniam od tego, jak jego forma będzie kształtowała się w początkowych startach. Przybywa nam jako parze lat i doświadczenia, i zamierzam z dużym rozsądkiem układać dla Wibaro plan startowy. W mojej stawce koni, którymi w tej chwili dysponuję jest kilka młodych wierzchowców. Są to konie powierzone mi do jazdy oraz moje konie, którym do tej pory nie mogłem poświęcić należytej uwagi. Będziemy razem pracować nad ich rozwojem w odpowiednich konkursach na zawodach krajowych i zagranicznych. Jestem w tej chwili na etapie budowania bazy stawki koni, która pozwoli mi na odnoszenie sukcesów w kolejnych latach. Byłem w tym roku na pierwszych konsultacjach treningowych z panem Voornem z Holandii. Bardzo mi się podobała jego logika i filozofia pracy szkoleniowej i już teraz zapisałem się na kolejne konsultacje z nim w kwietniu. Zobaczymy na ile tegoroczny sezon pozwoli mi na kontynuowanie tej współpracy, ale z pewnością będę chciał korzystać z olbrzymiego doświadczenia tego szkoleniowca.

Życzymy powodzenia w realizacji planów i będziemy z uwagą śledzić dalszy rozwój tego zawodnika.