Do tego konkursu zakwalifikowało się 25 znakomitych par. Ale wiele z nich miało problemy z trudnym parkurem ustawionym, którego autorem był Uliano Vezzani z Włoch. Dodatkową trudnością była norma czasu i dwóch zawodników nie weszło do rozgrywki a powodu jej przekroczenia. Ostatecznie na zero pojechały cztery pary– jedna z nich miała okazać się zwycięska.

Jako pierwszy w rozgrywce wystartował Maikel van derVleuten/NED na ogierze VDL Groep Verdi N.O.P. Para ta ukończyła bezbłędnie w bardzo dobrym czasie 39,36 s. Kolejnym zawodnikiem był Lorenzo de Luca/ITA na wałachu Ensor de Litrange LXII. Zawodnik maksymalnie wykorzystał ogromną foulę tego konia przy jednoczesnych krótkich najazdach i uzyskał doskonały czas 38,05 s. Gregory Wathelet/BEL na klaczy Coree miał jedna zrzutkę podobnie jak jadący jako ostatni Alberto Zorzi/ITA na klaczy Fair Light van't Heike, który ukończył swój przejazd w świetnym czasie 37,82 s.

   Tym samym swoje pierwsze zwycięstwo w konkursie Grand Prix LGCT odniósł Lorenzo de Luca, który nie krył swojej ogromnej radości.
„W tej chwili mam świetną stawkę koni, które spisują się wyśmienicie. Jestem szczęśliwy, że mogę startować podczas LGCT i GCL, to są fantastyczne zawody. Mój koń, Ensor de Litrange LXII ma teraz 13 lat i jest po prostu fantastyczny, z ogromna potęgą i jest bardzo dokładny. Gdy wchodzi na parkur to czuję, że chce zwyciężyć.” – Lorenzo de Luca.

Wideo: TUTAJ

To zwycięstwo pozwoliło reprezentantowi Włoch na objęcie prowadzenia w klasyfikacji LGCT. Ma on na swoim koncie równe 100 pkt. Za nim plasują się Maikel van der Vleuten ( 89 pkt.) i Scott Brash/GBR (75 pkt.).

   Po raz kolejny zawodnicy spotkają się na zawodach LGCT za trzy tygodnie, kiedy to pierwszy europejski etap odbywać się będzie w Madrycie.

Wyniki: TUTAJ
Klasyfikacja LGCT: TUTAJ

Zdjęcia: LGCT/Stefano Grasso