Zawodnik BKJ Bogusławice na koniu Imequyl jako jedyny z naszych reprezentantów pokonał bez punktów karnych trudny parkur konkursu Grand Prix zawodów rozgrywanych w hali Torwaru. W rozgrywce też zaprezentował się świetnie, po raz drugi nie popełniając błędu, jednak jego czas był gorszy od tego jaki uzyskali: Holenderka Suzanne Tepper i Estończyk Tiit Kivisild, co w efekcie dało mu to wysoką trzecią pozycję w dobrym międzynarodowym towarzystwie.
   Jest to świetny prognostyk, przed zbliżającą się 5. kwalifikacją PGNiG HPP we Wrocławiu (26-28 marca) oraz wielkim finałem jaki odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia w Janowie Podlaskim. Walka w końcówce pucharowych zmagań zapowiada się bardzo ciekawie. Inni zawodnicy liczący się w rywalizacji o Puchar Polski 2010 na Torwarze prezentowali różną ale często zwyżkującą formę (jak chociażby Paweł Kaliciński w Warszawskiego KJ i Mściwoj Kiecoń z KJ Agro-Handel Śrem). Co ciekawe Jacek Bobik (Dragon Nowielice) i Marek Lewicki (Czahary Pogorzelica), którzy w rankingu Pucharu zajmują obecnie pozycje 2. i 3. W Warszawie nie startowali, oszczędzając siły koni na walkę o zwycięstwo w PGNiG HPP.