KONTADOR VD MOOLENDREF - Łukasz Koza - ZO-B Leszno – 30.01.2022
Świat Koni (redakcja@swiatkoni.pl)
02 lutego 2022 
18
KONTADOR VD MOOLENDREF - Łukasz Koza - ZO-B Leszno – 30.01.2022
reklama
Polecane
question_answer Dołącz do dyskusji
18 komentarzy
klemens Mam mieszane uczucia. Tak, bardzo się cieszę, że Polak zdobył indywidualną kwalifikację do Tokio. Mając jednak na uwadze wyjazd do Moskwy, mam wielki żal do Pan Wojtka. Nie zadbał o drużynę, zadbał o siebie. Dla mnie nie jest bohaterem.
Merytorycznie To nie jest "widzimisię"... To jest "logika" - używana co najmniej od czasów starożytnych Greków... Ale masz oczywiscie pełne prawo do swojego zdania i używanego przez Ciebie nawet błędnego słownictwa i interpretacji... Tylko jedno pytanie - czy ten słownik pisze prawdę? Nie ma innych "źródel wiedzy i prawd" nad którymi warto się zastanowić? Niekoniecznie zgodnymi z definicjami np. wydawnictwa PWN? O np. - czy nasz "polski i narodowy" katolicyzm to jest jedyna "prawdziwa wiara"? A może to Protestanci w różnych swoich odmianach, Prawosławni, Unici, Buddyści, Żydzi, Świadkowie Jehowy lub najbadziej dziś aktywni i widoczni Mahometanie-Muzułmanie (też w różnych odmianach, często ze sobą wojujących), itd. są jednak w jakiś sposób bliżsi prawdy Wiary i.. ew. Pana B.??? Ja nie wiem i nie osądzam... Ale w przypadku sportu, w tym jeździeckiego można pewne sprawy jasno i rzetelnie ocenić... Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Wojcianiec z kwalifikacją do" IGRZYSK OLIMPIJSKICH". I z tego się cieszmy!
Adam 73 Sorry ale dyskusja z Tobą jest bez sensu, nie mają znaczenia Twoje wypociny tylko to jaka jest definicja konkretnego słowa, a jedno ze znaczeń słowa "Olimpiada" jest takie jakie podałem. Kończę bo ty masz swoje "widzimisię" i żadna siła tego nie zmieni, a inni niech sami sobie wyrobią zdanie. Ja będę używał słowa olimpiada tak jak mówi o tym słownik.
Merytorycznie do Adam 73: "Czytać każdy może, raz lepiej, raz gorzej" Jeśli z dostateczną uwagą przeczytasz poniższe komentarze, a nie np.internetowy słownik PWN to być może zrozumiesz na czym polega różnica pomiedzy "Olimpiadą" a "Igrzyskami Olimpijskimi". I nie trzeba tu tytułów profesorskich, to zrozumie każdy średnio pojętny licealista:)))
Adam 73 ja cię nie mogę... masz definicję słownika PWN że olimpiada cytuję "międzynarodowe zawody sportowe organizowane co cztery lata przez różne państwa" to wybacz że dla mnie będzie to wyrocznią a nie stwierdzenie jakiegoś animka z internetu. No chyba że jesteś językoznawcą z profesorskim tytułem i to uzasadnisz to wtedy mogę się nad tym zastanowić. Ale w tej chwili to nie, nie masz racji i tyle w temacie.
Merytorycznie so Adam 73. "1234" potarza się, ale ma rację. A ty z jakiegoś powodu nadal nie rozróżniasz pojęć "Olimpiada" i "Igrzyska Olimpijskie". Ale niektórzy, nie tylko w PZJ i redakcji, jak widać poniżej, mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem:)))))
Adam 73 chyba jednak nie, już tu o tym dyskutowano więc nic nowego nie napisałeś co więcej nadal jesteś w błędzie.
1231 Chyba jedzie na Igrzyska, bo Olimpiada właśnie trwa
Merytorycznie Teraz "piłka" jest przede wszystkim po stronie zarządu PZJ. Po pierwsze, PZJ musi wystapić do PKOl o oficjalną nominację i objęcie zawodnika programem przygotowań do startu IO. Czyli - kasa misiu, kasa... Po drugie, PZJ wraz z PKOl oraz zawodnikami i trenerami musi teraz usiąść, uzgodnić i taki projekt oraz budżet wspólnie przygotować. Nie zapominajmy, że rezerwowym z naszej grupy C będzie Andrzej Opłatek (dziś się okaże czy pierwym, czy drugim - trzymamy kciuki!) i jego też należy objąć tym projektem! Bardzo jestem ciekawy kto to zrobi ze strony PZJ? Może członek zarządu ds. sportu p. Kuchejda? Po blamażu wyjazdu do Moskwy, nieobecności w Atenach i listopadowym wywiadzie dla ŚK w sprawie szans naszych skoczków - nie wierzę. Inny członek zarządu p. Szrajer odpada z samego założenia. Z kolei wice prezes p. Maciejak jest bardzo sprawna w liczeniu kasy dla PZ i nie tylkoJ, ale nie jest fachowcem w zakresie sportu. No to może Dyrektor Sportowy p. Rychlik? To oczywiście żart, bo praktycznie w obecnych "układach" nic poza pracą biurową w PZJ nie może... Może przewodniczący Komisji Skoków p. Sydow? Też nie, bo Komisja Skoków to chwili obecnej trzech panów z doświadczeniami i interesami Gospodarzy Toru i bardzo niewielkim doświadczeniem w przypadku sportu przez "wielkie S". Wychodzi na to, że "twarzą" PZJ w tym zakresie powinien być Sekretarz Generalny p. Jankowski! A to - z doświadczeń wielu lat tej "posługi w PZJ" - będzie już duuży problem... Tym bardziej, że jedyną "istotnie aktywną" osobą w PKOl z naszego środowiska jest były prezes, ale nadal aktywny działacz jeździecki w różnych zakresach, oraz z dużym autorytetem w kręgach różnych władz sportowych i nie tylko - czyli p. Szczypiorski. Wszyscy inni, włącznie z prezesem p. Sołtysiakiem są dla PKOl mało rozpoznawalni! Są bo są - na zasadzie wielu petentów... Igrzyska Olimpijskie to nie tylko cel i marzenia zawodników. To również coroczna kasa dla związku - budżet celowy z dofinansowań MSiT. Warto o tym pamiętać i rozliczać także w czasie Zjazdów PZJ. Osobiście duże nadzieje pokładam w obecnym trenerze kadry skoków p. Ludwiczaku. PS. Do Reventon! Różne media różnie "trąbią" w zależności od danej redakcji i różnych lobby oraz teoretycznej rzetelności autorów. Bardzo często (np. vide artykuły ŚK dotyczące liczenia punktów rankingowych w kwalifikacjach do IO - co artykuł to co innego) są to teksty na zasadzie "news-sensacja", a nie rzetelna informacja! No cóż to jest "walka" - o klikniecia, wejścia, oglądalność - nie mająca najczęściej wiele wspólnego z prawdą. Hasło naczelne "nie ważne jak, byle się pisało i mówiło" i można było pod to podłączyć jakieś reklamy... Pozdr.
Reventon Póki co już trąbią na radio w wiadomościach że Wojtek jedzie na Olimpiadę . Gratulacje !!!
ksiadz Zrównanie definicji z wikipedi z definicją słownika języka polskiego PWN ostatecznie wytrąciło mi argumenty. Faktyczmie merytoryka jest Twoją mocną stroną. Brawo.
Merytorycznie W uzupełnieniu - ta "pieczątka" to jak się dawniej się nazywało nadanie "piątego kółka olimpijskiego", czyli obecnie oficjalna nominacja PKOl na reprezentanta Polski w czasie Igrzysk Olimpijskich. Na chwilę obecną na stronie PKOl takiej informacji nie ma, Miejmy więc nadzieję, że niebawem się ukaże i wtedy będzie można się cieszyć i trzymać kciuki za jak najlepsze starty naszych zawodników w Tokio! A ponieważ w sporcie wszystko się może zdarzyć (kontuzja zawodnika, konia i inne przypadki), a najprawdopodobniej II rezerwowym z naszej grupy C będzie Andrzej Opłatek zobaczymy jak i co będzie, zapewne w połowie przyszłego roku. Osobiście bardzo chciałbym zobaczyć w Tokio w skokach dwóch naszych reprezentantów. Z WKKW nie ma już większego problemu, bo zagrania do IO ma więcej zawodników/koni niż możliwy skład reprezentacji i o jej składzie decydować będzie trener i PZJ oraz PKOl. A jak ostatecznie będzie zobaczymy.
Merytorycznie Dam inny link: https://pl.wikipedia.org/wiki/Olimpiada - "Olimpiada – okres 4 lat w kalendarzu starogreckim, stosowany w starożytności na oznaczenie okresów pomiędzy igrzyskami, oraz współcześnie przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, jako rachuba stosowana do obliczenia kolejnych letnich igrzysk olimpijskich. Igrzyska olimpijskie – duże międzynarodowe wydarzenia sportowe organizowane zwykle co cztery lata." Tyle w tym temacie i historycznie i współcześnie - w Tokio nie będzie "Olimpiady", będą Igrzyska Olimpijskie (Olimpic Games)! Co do nominacji... Napisałem "miejmy nadzieję..." Tak, teoretycznie i wg mnie powinna to być formalność, ale PKOl ma też określony budżet (wg informacji z ŚK na trzech jeźdźców WKKW i jednego w skokach przeznaczył podobno na przygotowania i start 500 tys. złotych - co jest kwotą śmieszną i nie bardzow to wierzę) oraz w pewien sposób szacuje koszty w stosunku do oczekiwanego wyniku. W historii naszego olimpizmu zdarzało się, że zawodnicy z kwalifikacją na Igrzyska Olimpijskie nie pojechali. Np. w przypadku jeździectwa np. ze względu na logistykę i koszty zrezygnowano ze startu WKKW-istów w Montrealu. Ponieważ do IO zgłasza do MKOl zawodników właśnie PKOl, Dlatego "ta pieczątka PKOl" jest formalnie równie ważna jak sam fakt zdobycia kwalifikacji w systemie kwalifikacji FEI. Pozdrawiam redakcję... Raz jeszcze gratuluję p. Wojtkowi!
ksiadz Troszkę Leszku się znów "zagalopowałeś" Wojtek jedzie na Olimpiadę (słownik języka polskiego PWN https://sjp.pwn.pl/sjp/olimpiada;2569706.html) link dla Ciebie specjalnie byś nie miał wątpliwości. A nominacja to jak sam napisałeś tylko formalność. Więc gratulację dla Wojtka bo zasłużył i miło będzie dopingować naszych WKKWistów oraz Wojtka. Brawo.
Pomian skoro to formalność to po co o tym pisać :) chyba że "Merytorycznie" wie, że coś jest na rzeczy - jakiś spisek?
Merytorycznie Wielkie gratulacje dla p. Wojtka. Rozsądna taktyka startów i dobra forma pary zawodnik-koń (w odróżnieniu od Turka) przyniosła efekt. Przynajmniej w tym przypadku! Niestey autor znowu się "zagalopował",.. W. Wojcianiec jeszcze nie "jedzie" na Igrzyska Olimpijskie (nie Olimpiadę!)... Na razie zdobył kwalifikację do IO. Żeby tam pojechać musi jeszcze uzyskać nominację Polskiego Komitetu Olimpijskiego! Miejmy nadzieję, że to tylko formalność...
OTX z czym FEI kombinowało?
stara szkapa Brawo!!!!! Dobre zawsze się przebije! Choć FEI trochę kombinowało to i tak Wojciech Wojcianiec był lepszy. Gratulacje i trzymamy kciuki!!!!