W ośrodku jeździeckim Sentower Park w belgijskiej miejscowości Opglabbeek rozgrywany jest właśnie finałowy turniej serii FEI Jumping Nations Cup Youth, do którego zakwalifikowały się polskie drużyny w kategorii dzieci i juniorów.

 


Po doskonałym występie w czwartkowym konkursie drużyna polskich juniorów zajęła wraz z ekipą niemiecką trzecie miejsce, kwalifikując się tym samym do niedzielnego, ścisłego finału.

Tymczasem w dniu wczorajszym w internecie pojawił taki wpis Grzegorza Kubiaka:

 


W czasie zawodów FEI Jumping Nations Cup Youth w Opglabbeek spotkała nas niesamowicie przykra sytuacja.

Przez ostatni rok ekipa naszych juniorów zbierała punkty kwalifikacyjne FEI Jumping Nations Cup Youth umożliwiające start w ścisłym finale odbywającym się w ten weekend w Belgii. W czwartkowym konkursie nasza ekipa w składzie Wiktoria Bedyńska i Lacoste (4 pkt. karne), Filip Lewicki i Corrado X (8 pkt. karnych), Juliana Suska i Tokajer 8 (0 pkt. karnych), Aleksandra Kierznowska i Badorette (0 pkt. karnych) uplasowała się na wysokim 3. miejscu. W pobitym polu pozostały takie ekipy jak Holandia, Wielka Brytania, Irlandia czy Francja. Podczas niedzielnego finału nasza ekipa ma szansę odnieść historyczny sukces.

Niestety Julia i Tokajer zostały przez trenera usunięte ze składu. W niedzielę ma pojechać rezerwowa para Mikołaj Barański i Do It. Jest to dla nas niesamowity szok i niedowierzanie. Julia wspierała swoją jazdą polską ekipę w każdym starcie o który poprosił ją trener, przyczyniając się do kwalifikacji. Jej doskonała postawa w czwartkowym Pucharze Narodów zapewniła nam fantastyczne miejsce.

W zaistniałej sytuacji nie ma winy Mikołaja, ani Państwa Barańskich. Winny jest trener, który miejsce w finałowym konkursie rozdał już przed rozpoczęciem tych zawodów obiecując start Mikołajowi.

Mikołaj po usłyszeniu decyzji zachował się jak prawdziwy gentelman dzwoniąc i informując Julię o zaistniałej sytuacji. Zaoferował również swoją rezygnację z tego startu. Ogromnie doceniamy ten gest jednak to nie do nas, jako pary zawodnik i trener klubowy należą takie decyzje. Zdecydowaliśmy się podziękować Mikołajowi i poddać woli trenera kadry.

W naszym sporcie jest miejsce dla młodych, utalentowanych zawodników, wspierających rodziców i właścicieli koni takich jak Pani Marta Baczyńska – Nowak, która udostępniła Do It do startów obiecującemu zawodnikowi. Nie powinno jednak być miejsca na nieuczciwe zagrania, które krzywdzą nie tylko zainteresowane strony.

Jedna decyzja nie tylko kłóci ze sobą zawodników, rodziców i trenerów; naraża młodych zawodników na ciężar podejmowania trudnych decyzji, ale także może w końcowym rozrachunku uniemożliwić końcowy sukces.

A na koniec i tak obarczeni zostaną zawodnicy... Postawę trenera kadry oceńcie sami.

By ocena ta była bardziej obiektywna poprosiliśmy trenera Zbigniewa Kaczorowskiego o wyjaśnienie tej kwestii. Oto co nam powiedział:

Po pierwsze chcę powiedzieć, że już przed startem powiedziałem wszystkim członkom ekipy dzieci i juniorów, że drużynę stanowi cała piątka zawodników i będę się starał, żeby każdy z piątki wystartował w finale. To jest uczciwe, bo każdy z nich dołożył swoją cegiełkę do tego, żeby w Belgii wystartować. To kwestia pierwsza. Drugą jest to, że w czwartkowym występie juniorów Julia i Tokajer pojechali bardzo dobrze, najlepiej z polskiej ekipy. To prawda. Ale prawdą jest również i to, że dzień później w indywidualny konkursie GP ta sama para po trzech błędach zanotowała zatrzymanie na ostatniej przeszkodzie i Julia zrezygnowała z kontynuowania jazdy. Niestety tej prawdy zabrakło we wpisie Grzegorza. W tej sytuacji będąc trenerem KN podjąłem najlepszą moim zdaniem dla polskiego zespołu decyzję, że to właśnie Julia odpocznie w niedzielę. Taka jest właśnie rola trenera KN. Jeśli trzeba, jeśli dobro zespołu tego wymaga, to musi on podejmować niepopularne dla kogoś decyzje. I ja taką decyzję podjąłem. Szkoda, bardzo szkoda, że ta burza została rozpętana przed niedzielnym startem. Można było chyba tę sprawę wyjaśnić po tym starcie.

 

Tutaj wynik konkursu GP: TUTAJ

 

Jak wpłynie to zamieszanie na dzisiejszy, finałowy występ polskiego zespołu juniorów? Niebawem się przekonamy ...