Padający w ostatnim dniu zawodów deszcz jakby wyczuł powagę sytuacji i przestał padać w momencie gdy Michael Jung wjechał na parkur. Niemiec miał ponad 16 pkt. przewagi i nawet gdyby jego klacz zrobiła cztery zrzutki, zwyciężyłby w tych zawodach. Ale ten niezwykle utalentowany zawodnik, startujący również w konkursach Grand Prix w skokach i w ujeżdżeniu, pokazał całą swoja klasę i ukończył parkur tylko z jednym błędem. 25 000 widzów zgromadzonych na trybunach, nagrodziło jego sukces brawami na stojąco. Jung jesienią zeszłego roku wygrał zawody w Burghley, które również zaliczane są do Rolex Grand Slam of Eventing. Tym samym stoi on przed ogromna szansą być drugim zawodnikiem w 16-letniej historii tej serii, któremu udało się wygrać trzy kolejne imprezy. W 2003 roku dokonała tego Pippa Funnel z Wielkiej Brytanii, która na Primmore’s Pride zwyciężyła w Kentucky i w Burghley a na Supreme Rock wygrała w Badminton.


„Jestem niezwykle dumny z mojej klaczy, Fischerrocana FST. Przez całe zawody starała się zrobić dla mnie wszystko co było w jej mocy, na czworoboku, podczas próby terenowej i dziś podczas skoków. Teraz lecę do Badminton gdzie wystartuję na wałachu La Biothesque Sam. On również jest w bardzo dobrej formie i cieszę się na czekający mnie start. Rolex Grand Slam of Eventing to niezwykłe wyzwanie, widać to też w tym, że do tej pory tylko jednej osobie udało się wygrać. Zawody w Badminton nie należą do łatwych, ale jadę tam i spróbuję wygrać.” – powiedział Jung.
Drugie miejsce w Kentucky zajęła Lauren Kieffer/USA na klaczy Veronica, na trzeciej pozycji uplasowała się Maya Black/USA na Doesn't Playfair.

Przejazd Michaela Junga:
Wyniki końcowe: TUTAJ
fot. Rolex/Kit Houghton
Szukaj
Zaloguj się






