Vrieling został później zdyskwalifikowany, gdyż na boku konia zauważono ślady krwi. Następnego dnia, w drugim konkursie, Zirocco Blue ponownie dwukrotnie zatrzymał się w potrójnym szeregu. Zawodnik nie może do tej pory sobie wytłumaczyć, co spowodowało takie zachowanie konia.

   Vrieling, na którego spłynęła fala krytyki za jego zachowanie w pierwszym konkursie, postanowił więc na jakiś czas zrezygnować ze startu w zawodach, nawet tych krajowych. Chce on zrobić sobie kilka dni wolnego aby później z nową energia powrócić do treningów. Zirocco Blue spędzi natomiast najbliższe tygodnie w większości na wybiegu. Po tym czasie powróci powoli do treningów, Kiedy Jur Vrieling wróci na parkury, tego nie wiadomo.