W tym czasie mogła ona podjąć decyzję  o tym czy podda się karze administracyjnej FEI czy też poprosi o przesłuchanie przed Trybunałem FEI (czytaj tutaj). Jednak ta druga opcja miała sens tylko wtedy gdyby zawodniczka mogła udowodnić w jaki sposób substancja Firocoxib trafiła do organizmu jej wałacha Samourai du Thot. A jak sama amazonka pisze na swojej stronie, pomimo licznych analiz i ustaleń nie uzyskano odpowiedzi na to pytanie.

Julia Krajewski będzie teraz musiała zapłacić karę w wysokości 1500CHF oraz pokryć koszty administracyjne w wysokości 2000 CHF. Nie będzie jednak zawieszona przez FEI.  

Jakie konsekwencje  będzie musiała ona ponieść ze strony Niemieckiej Federacji Jeździeckiej jeszcze nie wiadomo. Jak pisaliśmy wcześniej (czytaj tutaj) wszystkie konie niemieckiego zespołu zostały przebadane po ME w Strzegomiu przez agencję antydopingową NADA. Pozytywny wynik również tego badania może spowodować, że Julia Krajewski będzie musiała pożegnać się na jakiś czas z niemiecka kadrą. Również jej przyszłość jako trenerki niemieckich juniorów w WKKW stoi pod znakiem zapytania.