W rosyjskiej stolicy, w Moskwie zakończyły się specjalne zawody CSIO2*, które miały dać odpowiedź na pytanie, która drużyna po Ukrainie zakwalifikuje się do Letnich Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 z naszej Grupy C. Niestety, polskiej drużynie nie udało się wygrać dzisiejszego konkursu Pucharu Narodów.

 


Jak wiemy nasza ekipa dojechała do Moskwy w niepełnym, tylko trzyosobowym składzie. Nie wchodząc w szczegóły tego stanu rzeczy warto jednak podkreślić, że fakt ten w poważnym stopniu osłabił szanse na wygranie konkursu i wywalczenie w Moskwie olimpijskiego awansu.

 

Najpoważniejszy kandydat w dzisiejszego zwycięstwa w konkursie drużynowym, ekipa Izraela wystartowała w pełnym, czteroosobowym składzie. Dzięki temu mieli komfort odrzucenia najsłabszego wyniku.

 

Mimo tego pierwszy nawrot konkursu przyniósł nieoczekiwane prowadzenie 2. punktami polskiego zespołu! Rozpoczęliśmy przejazdem Andrzeja Opłatka który zjechał z parkuru z bagażem 8 pkt. Po bezbłędnym przejeździe Jana Bobika zachowaliśmy ten wynik. Jeden błąd i spóźnienie za 1 punkt Krzysztofa Ludwiczaka ustaliły w pierwszym nawrocie konkursu Pucharu Narodów wynik polskiej drużyny na 13 pkt.

 

Faworyzowana przez wszystkich fachowców ekipa Izraela nie wytrzymała jednak ciśnienia i skończyła pierwszy nawrot z dorobkiem 15 pkt., a więc na drugim miejscu!

 

W drugim nawrocie nasi przeciwnicy wykorzystali atut startu w pełnym składzie i dopisali na swojego konta tylko jeden punkt za przekroczenie normy czasu.

 

W naszej drużynie Andrzej Opłatek ukończył swój przejazd bez punktów karnych. Jan Bobik tym razem z jedną, dosyć pechową zrzutką. Kończący nasze występy Krzysztof Ludwiczak w doskonałym stylu na zero i polski zespół po fantastycznej walce i przejazdach zakończył swój moskiewski start z dorobkiem 17 pkt!!!!!

 

Co prawda ekipa z Izraela okazała się lepsza o 1 punkt. Co prawda Polacy zajęli drugie miejsce, które nie jest premiowane olimpijskim awansem. Ale trójka polskich zawodników pokazała niesamowitą wolę walki. Niesamowite serce. Pokazała, że mamy fantastyczną ekipę, w którą warto inwestować.

 

BARDZO, BARDZO DZIĘKUJEMY ZA WSPANIAŁĄ WALKĘ!!!!

 


„Parkur dostosowany był do rangi konkursu, czyli mówić krótko był wymagający. Podłoże mimo 3 dni deszczu spisało się dobrze. Z dumą i radością mogę powiedzieć, że walka o zwycięstwo w dzisiejszym konkursie Pucharu Narodów pomiędzy nami i drużyną z Izraela była bardzo wyrównana. Jestem dumny z naszych zawodników. Walczyli jak lwy, jeździli wybornie. Z całego serca im gratuluję. Co dalej? No cóż, walczymy o awans do Barcelony w Atenach. I dalej w Hiszpanii będziemy walczyć ze wszystkich sił o marzenia. Walczyć o olimpijski awans.” powiedział nam w krótkiej rozmowie trener Rudolf Mrugała.

 


„Powiem może krótko: czapki z głów przed polskim zespołem! W sytuacji kiedy przyszło walczyć im w Moskwie w trzyosobowym składzie można powiedzieć, że to tak, jakby odebrać komuś przed wyjazdem z domu co najmniej 50% szans na sukces. Mimo to nasz trzyosobowy zespół prowadził po pierwszym nawrocie, a w drugim poprawił jeszcze swój wynik. To cechuje naprawdę doskonałych sportowców. Występ ten pokazał, że mamy doskonały zespół. Panowie, chylę przed Wami czoła i dziękuję za dzisiejszy start w Moskwie!” - podzielił się z nami swoimi obserwacjami pan Hubert Szaszkiewicz.