Jej ojciec, Vincenzo Truppa, został z powodu sprzedaży tego konia pozwany do sądu przez Włoską Federację Jeździecką (TUTAJ). Jednak Da Rocha nie zdołał osiągnąć wymaganego minimum, czyli dwóch wyników na dwóch różnych zawodach powyżej 64% w konkursie Grand Prix. Z powodu choroby nie wystartował on w zawodach CDI w Sao Paulo (13-15 maja) i teraz zostały mu już tylko jedne zawody kwalifikacyjne rozgrywane w Brazylii – więc szans na zdobycie wymaganego minimum już nie ma.

   Dr. Jorge Ferreira Da Rocha swój ostatni start międzynarodowy miał w 2012 roku podczas zawodów w Sao Paulo – dosiadał wtedy wałacha Valentino G, na którym uzyskał wynik 64,000%. Był to jedyny start tego konia pod Brazylijczykiem – wcześniej był on dosiadany przez Hubertusa Schmidta i Laurę Blackert. Ciekawe jak teraz potoczy się dalsza historia wałacha Eremo del Castegno…