O każdym działaniu, o każdej imprezie można powiedzieć, że „było dobrze, ale…” – czyli „marchewka i kij, czasem kijek”. W odniesieniu do II Sopockiego Pokazu Koni Arabskich powiedzenie o „kiju i marchewce” nie ma zastosowania – tu tylko marchewka; pęczki marchewek dostawały zwycięskie konie i marchewkę od uczestników powinni dostać organizatorzy, a właściwie Ward Bemong za: 1. upór w kontynuacji idei zorganizowania pokazu (mimo pandemii), 2. wybór miejsca pokazu, 3. ściągnięcie do Sopotu hodowców i koni nie tylko z Polski, ale i z zagranicy, 4. zainteresowanie pokazem licznych sponsorów, 5. organizację pracy sekretariatu, obsługi ringu, strefy ViP i strefy dla publiczności, 6. a dla tych , którzy nie dojechali przekaz „na żywo” – jednym słowem „marchewka za całokształt”.

 

Miejsce: niby to samo co w ubiegłym roku – sopocki hipodrom, ale przeniesienie pokazu na trawę bliżej stajni było bardzo dobrym posunięciem. Konie nie pokonywały długiego dystansu na plac pokazowy; na rozprężalni  miały trochę cienia i pokazywały się na trawie, bez biegania po piachu w tumanach kurzu. Większa trybuna dla publiczności usytuowana była częściowo w cieniu dużego drzewa, było kilka stolików i punkt gastronomiczny; sektor VIP-owski elegancki i dobrze zaopatrzony.

 

Konie : w pokazie wystąpiło 77 koni – 49 klaczy i 28 ogierów, podzielonych na 12 klas; 18 z nich należało do zagranicznych właścicieli; osobną klasę, a zarazem czempionat, rozegrało 5 wałachów.  Pokaz, afiliowany przez ECAHO  jako „pokaz hodowców”, oceniało międzynarodowe jury w składzie: Paula Bohmer i Karin  Zeevenhoven (NL), Maria Ferraroni (IT), Hendrik Mens (BE) i Jaroslaw Lacina (CZ), przyznając punkty za 7 cech (typ, głowa, szyja i łopatka, kłoda, przednie nogi, tylne nogi i ruch). Z każdej klasy do czempionatu kwalifikowały się 3 pierwsze konie, w klasach nagradzanych było pięć. Zdecydowana większość koni należała do hodowców prywatnych; stadniny państwowe reprezentowało 5 koni z Janowa Podlaskiego i 2 z Białki. Poziom prezentowanych koni był chyba wyższy niż w ubiegłym roku, chociaż sędziowie nie szafowali „20”, oceny były równe i odzwierciedlające układ w klasie.

 

Czempionaty

Po rozegranych w  sobotę klasach, które rozpoczęły roczne ogierki, a zakończyły mocnym akcentem ogiery starsze, w niedzielę w pierwszym czempionacie o tytuły walczyły roczne klaczki; z serii A:  ESELAYA M Piotra Podgórnego, CEYLA AQ Adama Ochmana, NOOR AL KHALEDIAH z AKF Polska, z serii B: DE QUEEN OF LIFE Petroniusza Frejlicha, ESELA AL KHALEDIAH (AKF Polska) i PROXIMA FANTASY Tomasza Tarczyńskiego. Na podium miejsca zajęły i pierwsze tytuły zdobyły: 1. DE QUEEN OF LIFE (Pireno – Dekstera), 2. ESELAYA M (AJ Elaf – Espanera), 3. CEYLA AO (RFI Farid – Cetula).

Czempionat ogierków rocznych zakończył się przyznaniem tytułów – Czempiona dla ogierka EMPIRIAL BABEL (Ghaith Al Zobair – Eden Beauty K.A), hod. i wł. Hekmat Shareif (PL); I wiceczempiona  GLORIUS M (RFI Farid – Ginga), hod. i wł. Piotr Podgórny i II wiceczempiona CAMEG ECOSSE (E.S. Sarab – Cameg Parisa), hod. Cameg Arabian Stud (Wlk. Brytania), wł. Aldeem Arabians (Kuwejt). Na podium nie zmieściły się: KA WRAITH (Paweł Kanka, CZ), ERI FARID (Petroniusz Frejlich) i ENCARINO (Janów Podlaski).

Czempionat klaczy młodszych przyniósł pierwsze niespodzianki; do czempionatu zakwalifikowały się – wg trzech pierwszych miejsc w seriach A i B: EVETTA(Katarzyna Dolińska-Witkowswka), BOGINI KAHILA PA (PPH Parys), AJ AREEJ (wł. Tomasz Tarczyński), APLIA (wł. Anna Janas-Naze), GHENNA of SINUS (Sinus Arab Stud SE), IS ESSENCIA (Ismer Stud DE). A tytuły i medale  zdobyły: złoty  EVETTA (RFI Farid – Evolett), hod. i wł. Katarzyna Dolińska-Witkowska, srebrny IS ESSENCIA (Poseidon OS – IS Ella Nora), hod. i wł. Ismer Stud (Niemcy) i brązowy AJ AREEJ (AJ Kafu – Ania Moniscione), hod. Ajman Stud (ZEA), wł. Tomasz Tarczyński.

Czempionat ogierów młodszych miał jednego zdecydowanego faworyta i właśnie on zdobył tytuł  czempiona i złoty medal – VINCI (Wadee Al Shaqab – Valencia Al Shaqab), hod. i wł. Waldemar Bąk, srebro - DS FEDOR (EKS Alihandro – Fedora RG), hod. Athba Stud (KAS), wł. Danisa Arabians (Belgia) i brąz - ALMAGRAM (Wadee Al Shaqab – AHB Aidha), hod. i wł. Alicja Napióra, który w klasie zdobył 3 „20” za ruch. Bez medalu tym razem medalista z Białki CHICAGO (Marek Kondrasiuk), CELADON (SO Białka) i drugi wychowanek Alicji Napióry EUPHORIAN.

Czempionat klaczy starszych zawsze budzi duże emocje; tak było i tym razem, a głównie za sprawą „czarnego konia” pokazu jakim okazała się janowska, ciemnogniada PILA – 5 „20” od sędziów i łączna nota 92 pkt, najwyższa wśród klaczy, czyniły z niej pretendentkę do tytułu. Za nią w klasie uplasowały się CASTELLA R (wł. Gabrieli Thiry)- 01,25 pkt i stajenna koleżanka ATAKAMA, 91,06 pkt. Drugą klasę klaczy starszych  wygrała najstarsza uczestniczka, 18-letnia siwa EBORA (wł. Suveco Stud ) - 91,44 pkt., która wie po co wychodzi na plac pokazowy, niejeden tytuł już zdobyła; druga była VISION OF JUSTICE – 91,25 pkt i trzecia, kolejna reprezentantka janowskiej stadniny BERNADETTA – 90,75 pkt. Wszystkie uczestniczki finału wbiegały na plac pokazowy świadome swojej wartości przy dużym dopingu publiczności. Szkoda, że medale są tylko trzy, a zdobyły je:  złoty - PILA (Abyad AA – Piba), hod. i wł. Stadnina Koni Janów Podlaski, srebrny - VISION OF JUSTICE (WH Justice – Equisite Dream), hod. J.L. & L. Havice (Wlk. Brytania), wł. Aldeem Arabians (Kuwejt) i brązowy EBORA (Ekstern – Eberia), hod. Stadnina Koni Michałów, wł. Suweco Stud (Czechy).


PILA - Czempionka Klaczy Starszych

 

Czempionat ogierów starszych i złoty medal  „wybiegał” sobie kompletem „20” za ruch i najwyższą oceną pokazu 92,81 pkt. MAGIC ALGAZAL (Gazal Al Shaqab – Ale By Magnifique), hod. Sweden Arabian Stud (Szwecja), wł. Arahman Saoud bin Khalid H. Alqasse, trenowany przez duet Joanna Wojtecka/Paweł Kozikowski, srebro zdobył inny reprezentant tego samego centrum treningowego ATIUS O (Shahim Al Nakeeb – Atia Oone), hod. Oone Llc, wł. Jas Stud, a brąz - EL WIKTORIO (Eternal – Elwiktoria), hod. i wł. Petroniusz Frejlich. Zabrakło medali dla ogierów BELMARI, ORLANDO i CHAGALL.

Swoja szansę na pokazanie się i zdobycie tytułów  dostały w tym roku również wałachy; zaprezentowało się ich pięć, a medale zdobyły: złoty – Muranas Messi (Invictus – Muranas Majesta), hod. Murana Stud (Niemcy), wł. Aleksandra Czarnul, srebrny – Wilton (Lawrence El Gazal – Wołogda), hod. Stadnina Koni Janów Podlaski, wł. Magdalena Głód i brązowy – Eunory (Ganges – Eunora), hod. Stadnina Koni Michałów, wł. Aneta Chrząstek-Szyc.

 

Na zakończenie pokazu przyznano nagrody specjalne:

Najlepszym Prezenterem Pokazu został PAWEŁ KOZIKOWSKI, który prezentowanymi przez siebie końmi zdobył 6 medali (3 złote, srebrny i 2 brązowe), a w pierwszych piątkach w klasach miał 10 koni.

Najlepszy Koń Pokazu – w wyłonienie zwycięzcy spośród złotych medalistów zaangażowana została (tak jak w ubiegłym roku) publiczność, która oklaskami i okrzykami nagradzała swoich faworytów, a wszystko mierzone było ilością decybeli. W ostatecznej, zaciętej rozgrywce jednym decybelem wygrał MAGIC ALGAZAL, prezentowany tym razem przez Asię Wojtecką, przed PILĄ, z którą na placu była Katarzyna Stepczuk – niestety w tej konkurencji nie ma ex aequo, a szkoda.

 


MAGIC ALGAZAL

 

Wszystkim hodowcom, właścicielom, trenerom i prezenterom oraz organizatorom  składam gratulacje i podziękowania, dołączając prośbę – nie dajmy umrzeć tej imprezie, dołóżmy starań, aby spotkać się w tym pięknym miejscu za rok. Dajmy koniom szansę na sprawdzenie się w walce z konkurencją, a wszystkim miłośnikom koni – okazję do ich podziwiania.

Do zobaczenia !

Alina Sobieszak

Zdjęcia Magdalena Zamarska

 

Pełne wyniki i zapis video: TUTAJ